"[...]Pogańskie wierzenia to raczej element pewnego folkloru, pewnej kontestacji. Dotyczy niewielu osób. Bardziej niepokojące jest zjawisko tzw. neopogaństwa."
Na czym ono polega?
"Neopogaństwo pojawia się wewnątrz ludzi wierzących, praktykujących [tu rozmówca ma chyba na myśli katolicyzm w sensie chodzenia wyznawcy na "msze"] , którzy przestają "wierzyć" w Boga Jedynego. Natomiast wewnątrz tradycji, kultury, liturgii chrześcijańskiej zaczynają myśleć trochę po pogańsku.[...]
To znaczy?
[...\Obdarzają takim samym szacunkiem św. Antoniego i jakiś amulet. Odwołują się do Matki Bożej a równocześnie chodzą do wróżki. To jest niepokojące. Nie chodzi tu o powrót do religii pogańskiej jako całości, ale do pewnych elementów. Najczęściej związanych z potrzebą szybkiego rozwiązania jakiegoś problemu "
No, to sobie pogadaliśmy, a raczej sobie nie pogadamy...
