Zadrug napisał(a):
Żmisław Trygławic czy Ty naprawde nie mozesz tego skonczyc ? metodą (wybacz za określenie) nawiedzonego maniaka bez przerwy wracasz do tematu robiac sobie osobiste wypady i krucjaty na RKP i RW. Tematem tego Postu nie jest Ratomir i jego historia zycia a Doktryna grupy WID.
Cóż za pięknie jednostronny post...
Widzę, że bardzo sprawnie przychodzi Ci przejmowanie retoryki Ratomira ("nawiedzony maniak", "krucjaty" itp.). Rozumiem też, że miałem nic nie odpisać na post Ratomira z
czwartku, 24 stycznia 2013, 15:05, w którym to Ratomir sugerował, że ja i Wilczyn jesteśmy odpowiedzialni za usunięcie go z funkcji moderatora (wyjaśniłem, że wpływ mieliśmy na to żaden, bo gdybyśmy wpływ jakiś mieli, to by go po prostu na forum RBI nie było) oraz sugerował, że jestem tam moderatorem dzięki znajomości z Wilczynem (buhaha...). Ja, wyobraź sobie, nie mam w zwyczaju udawać, że pada deszcz, gdy ktoś pluje na mnie, a zwłaszcza na moich - jak to określił Ratomir - "dobrych kolegów".
Poza tym jakie
wypady na RW?Cytuj:
Nie masz nic w tym temacie do powiedzenia to lepiej milcz
Swoją drogą co Ty powiedziałeś o doktrynie WiD w tym temacie, że mnie nakłaniasz do milczenia? Zdaje się, że dokładnie tyle co nic, a ja zwłaszcza na stronie poprzedniej całkiem dużo. Póki co widzę, że to Ty odświeżyłeś temat, który zdążył już ucichnąć - no ale winnym "na wszelki wypadek" mam być ja.
Cytuj:
Chcesz sobie prowadzic prywatne wojenki zaloz sobie wlasny blog i pisz tam co chcesz i z kim chcesz tylko prosz, nie przyznawaj sie, ze jestes Rodzimowierca.
Coś bym ci na to odpisał, ale w sumie po co mam być upominany przez Amvaradel za cudze wybryki?
Cytuj:
Tutaj czepiajac sie, Ratomir to, Ratomir tamto, RKP be, inny Fe, ja politeista ty komunista....po prostu przyczyniasz sie do oslabiania Rodzimowierstwa w Polsce.
Nikogo nie nazwałem komunistą (nie mieszam wiary z polityką).
============================
Fizban napisał(a):
Trygławicu, oczywiście Ratomir nie raz na moich oczach zrobił kilka rzeczy które teraz się za nim ciągną, ale kilka razy rozmawiałem z nim w cztery oczy i jego misja jest zbliżona do Waszej w moich oczach tylko się zrobił konflikt i smród. Ty jedziesz Jemu, On jedzie Tobie, na kilku forach, w kilku dyskusjach, ale w ogólnym rozrachunku najbardziej cierpicie nie wy tylko ogół rodzimowierstwa. Prosił bym Was bardzo jako starych znajomych byście ogłosili zawieszenie broni i nie prowokowali się i nie wciągali w polityczne dyskusje, w końcu i tak jesteście obaj rodzimowiercami.
Fizbanie, czy Ty gdzieś widziałeś polityczną kłótnię między mną a R.? Ja sobie takiej nie przypominam. Ja w sprawach politycznych prawie nie zabieram głosu, a poglądów politycznych R. nie komentuję, bo i mało mnie one obchodzą.
Cytuj:
Wilczyn też mi kiedyś powiedział, że do mojego (neutralnego) kręgu razem z Ratomirem wejdzie, mimo sporów. W imię zakończenia sporów i tolerancji obrzędowej, Chciałbym, by się to kiedyś stało, znajdźcie czas i przyjdźcie będę regularnie ogłaszał. Nie oczekuje nic, poza spokojem i odłożeniem na bok zwalczania się i żałosnych prowokacji.
Mir święta jest mirem święta i taki bym oczywiście zachował. Co nie oznacza, że ja życzę sobie z taką, hmmm... jednostką przebywać w jednym kręgu (jeśliby to wynikło, to raczej przypadkowo), czy podejmować jakąkolwiek współpracę, bo przekonałem się, jak to wygląda w praktyce. Jak już wspominałem przy organizacji pierwszego Marszu Powitania Wiosny, kiedy to RKP bez skrupułów WiDa wysiudało na ostatnim z serii zebrań organizacyjnych.
Trudno nazwać to przypadkiem, skoro nikt z RKP nawet nie raczył nas przeprosić za zmianę daty przedsięwzięcia dokonaną na zebraniu, które miało być poświęcone wyłącznie ostatnim szczegółom organizacyjnym (dodam, że niektórzy zdążyli np. już pobrać urlopy w związku z pierwotnie ustaloną datą...).