Międzynarodowa Federacja Pogańska

A.: Zgodnie z sugestią wydzieliłam temat z wątku Gaz łupkowy

Z energia wiatru i slonca jest ten problem ze raz jest raz nie ma tak ze z odnawialnej to wlasciwie tylko woda albo spalanie biomasy zapewnia jako taka stabilnosc dostaw energi.
Sporo dyskusji o tych zagadnieniach bylo na forum Elektroda.pl.
Wnioski ogolne - jezeli ma sie do zasilenia cos wiecej niz oswietlenie awaryjne w postaci kilku zarowek LED na 12V, radia i laptopa to lepiej i taniej jest zalozyc normalne przylacze energetyczne. Chociaz paru maniakow ktorzy chcieli caly dom miec tylko na odnawialnej sie znalazlo...

Czy lepiej... Zależy jaki cel nam przyświeca
Czy taniej... Zależy jaka jest odległość od oficjalnej sieci i od innych czynników.


Doszedłem do podobnych wniosków, ale trzeba przyznać, że w skali indywidualnej można magazynować, nawet bez ogniw - myślałem o małej wieży ciśnień i turbinie. Tylko trudno z tym wędrować


Apeluję o wyraźniejsze poparcie dla takich ludzi

Elektroda jest forum praktyczno-technicznym i tam przede wszystkim wzgledy techniczne i ekonomiczne sa brane pod uwage. Stad takie a nie inne wnioski, ale tez - pewien przekroj, obraz jak te sprawy sa odbierane przez tzw ogol spoleczenstwa a miedzy innymi i o to chodzi w tej dyskusji.

A co do szczegolow technicznych - jezeli jest zapotrzebowanie to moze osobny temat?

Też wpadłem na ten pomysł. Pomyślałem sobie nawet, że mozna byłoby wykorzystać do tego celu stare wierze ciśnień. W końcu to nic innego jak elektrownia szczytowo-pompow w miniaturce.
Z drugiej strony, nie wiem, czy budowanie takiej wierzy nie wychodzi jednak drożej niż wyprodukowanie stosownych akumulatorów.

Może by wydzielić ostatnie kilka postów i utworzyć temat "Ekologiczne źródła prądu - praktyka"? Odnoszę wrażenie, że zapisy typu Ni3+ + e --> Ni2+ płoszą kapłanki.


Podoba mi się pomysł, aby wykorzystać stare wieże ciśnień. Klimatyczne i ekologiczne.
Myślę, ze nazwa Ekologiczny Agregat Agroturystyczny może służyć sprawie.

Elektryką i konstruowaniem wiatraków raczej się nie zajmę Wolałabym kupić gotowe rozwiązanie.
Natomiast majsterkowiczom mogę polecić prosty i tani w budowie "kolektor" do podgrzewania wody - dzięki ojcu "złotej rączce" mam taki przy domu i w miesiącach kwiecień - wrzesień dobrze się sprawdza.

Dziękuję, prawdopodobnie także w imieniu pozostałych konstruktorów.


Wiem i szanuję zarówno twórców, jak i konsumentów nowych rozwiązań.


Myślę, że majsterkowiczów kolektor również może zainteresować, natomiast tutaj możliwość jego wykorzystania na pewno zostanie wzięta pod uwagę podczas opracowywania technologii.

Mnie interesuje mozliwosc zbudowania i przetestowania mini elektrowni wodnej. Pomysl mam "standardowy" to jest alternator z Poloneza, jakis rodzaj turbiny i przekladnia dostosowujaca obroty. Alternator ma to do siebie ze troche mocy mozna z niego wycisnac i ze ma wlasny regulator napiecia, no i ze latwo o drania na szrocie albo u znajomego elektryka samochodowego.
Niestety mieszkam w wielkim miescie i narazie moge takie cos projektowac jedynie na papierze :d

Szukam tego schematu i kurcze, gdzieś mi się zapodział Jak nie wpadnę na niego przez kilka najbliższych dni, to postaram się o nowy (ale o to muszę prosić ojca).

No to git

---

Alternatory mają wyższą sprawność niż prądnice starego typu, ale ja chcę, żeby działało też przy powoli obracającej się turbinie i przy kręceniu korbą, a z alternatorem trzeba by używać wtedy niestandardowych przełożeń.

Kombinuję z prądnicą wolnoobrotową z przerobionego silnika od pralki. Wg danych twórcy może dać ok. ok. 900W chwilowo, a 600 W przy ciągłym działaniu. Są wstawione i zalane żywicą magnesy neodymowe zamiast elektromagnesów w wirniku. Jako przekładni do testów użyłem tymczasem roweru górskiego ze wstawioną klasyczną korbą w miejsce jednego pedału i małego koła zamachowego/przekładniowego z ciężarka od hantla na osi prądnicy.

Udało mi się przepalić tym 100 W żarówkę klasyczną kręcąc korbą, ale chciałbym wygrać zakład, że uda się utrzymać 200 W przez minutę z dowolnymi elementami buforującymi i przetwarzającymi i dowolnym człowiekiem, który będzie kręcił korbą.

Poszukuję właśnie dobrej przekładni z bardzo szerokim zakresem regulacji przełożenia, aby móc tego używać z różnymi źródłami energii mechanicznej. Porada techniczna bardzo by się przydała.

Ja mam taką wizję, że na każdym wysypisku śmieci jest instalacja do odzysku gazu podłączona do generatora prądu. W każdej wsi instalacja do produkcji biogazu. Zresztą takie instalacje można by prawdopodobnie instalować na oczyszczalniach ścieków. Dzięki temu moglibyśmy uzyskać kilka korzyści równocześnie. Wykorzystanie odpadów (to jest właśnie utylizacja, to tak a propos ), zmniejszenie emisji gazów wprost do atmosfery, oraz rozproszenie rozproszenie źródeł energii, co być może podrożyłoby koszt jednostkowy, ale zapewniłoby pewność dostaw w przypadku katastrof czy wojny. Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego ma to niebagatelne znaczenie.

Zbroslaw - jak wpadna znajomi mechanicy pokaze im twojego posta.

Rawmir - mowisz o czyms takim?
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kon ... 47720.html

Aktualnie sie to oplaca bo mozna nie tylko sprzedawac energie ale i "prawo do trucia" :d

Uzyskiwanie energii z odpadów organicznych to bardzo dobra sprawa, do tego są już gotowe rozwiązania, działające w praktyce. Przy każdym dużym wysypisku śmieci czy oczyszczalni ścieków przydały by się takie instalacje.
Powstały nawet samochody, które można zasilać metanem otrzymanym... z kupek Ekopojazdy

Mam też nadzieję, że nieodległa przyszłość będzie pod znakiem otrzymywania paliwa z glonów i sinic. Ropa ma konkurenta.
Wiem, że polscy naukowcy też opracowywali jakąś podobną technologię.

Instalację do produkcji prądu z odzyskiwanego gazu widziałem już w połowie lat 90 w Suchym Lesie pod Poznaniem. Dodatkowo mieli (i pewnie mają nadal) oczyszczalnię wód z wysypiska tak skuteczną, że produkowała "martwą" wodę, czyli prawie czyste chemicznie H2O, która była ożywiana w specjalnych basenach a dopiero potem wpuszczana do środowiska.

Samochód na metan, to nic niezwykłego. Metan, to metan . A takie instalacje istnieją i są stosowane. Wykorzystują one metan z sieci gazowej. Ale, rzecz jasna, wykorzystanie takiego paliwa do napędu pojazdów, to zysk dla wszystkich, w tym dla środowiska.