Szerszeń:
Cytuj:
Problem w tym, że ta cywilizacja oparta na GMO i plastiku, sama się chwieje.
Mało kto jest tego świadomy tak jak ja
Ale ta sama cywilizacja ma też swoje dobre strony - to, że teraz rozmawiamy jest możliwe tylko dzięki tej cywilizacji. Dlatego trzeba ją zmienić na lepsze, ale nie zniszczyć.
Hanif:
Cytuj:
Chwieje się tak od zawsze, Kapitalizm upadał już sto lat temu.
Sto lat temu kapitalizm miał się świetnie. Obecnie zmienia się w coś innego, tylko jeszcze nie wiemy w co. Końcem kapitalizmu jest koniec możliwości eksternalizacji kosztów a tego właśnie jesteśmy świadkami.
Żeby nie zanudzać wszystkich - artykuł z Polityki
Koniec pewnej epokiCytuj:
To jak z Unią Europejską, od kiedy zaczęło się mówić o możliwości przyłączenia się Polski do UE, czyli od 20 lat słychać o tym że to błąd i ze Unia za chwile upadnie.
Uważam, że prognozy dotyczące sytuacji politycznej są obarczone dużo większym ryzykiem błędu niż prognozy dotyczące zużycia surowców, zmian klimatu czy rolnictwa. W przypadku polityki jedno wydarzenie potrafi zmienić sytuację w państwie czy regionie, w przypadku prognoz dotyczących naszego środowiska mamy do czynienia z opartymi na konkretach obliczeniami.
Kallisto :
Cytuj:
ja się w ogóle zatrzymałam na : "aleossochozzzi?" i zaczęłam zastanawiać, czy ktoś nam już jakąś wojnę wypowiedział, że ten temat powstał? bo byłam odcięta od neta pięć (baaardzo długich) dni i mogłam przegapić
W przypadku wojny nuklearnej, pewno byśmy nawet nie zdążyli zauważyć jej wybuchu
W przypadku konwencjonalnej atak na sieć informatyczną kraju jest więcej niż prawdopodobny
Neri:
Cytuj:
Ale to jedna strona sprawy bo co innego przygotowywac sie na powodzie i trzesienie ziemi a co innego nauczyc sie zyc tak zeby zmniejszyc szanse wystapienia najgorszego.
Całkowita zgoda. Dokładnie to mam na myśli.
Krwawy:
Cytuj:
Widzicie, bo jak jest taki system gospodarczy to można się obawiać tego scenariusza. W systemie kapitalistyczno-liberalnym, jest się uzależnionym od większych graczy jak np USA czy ChRL.
I tego nie zmienisz. Ilość tych połączeń stale wzrasta.
Cytuj:
Wracając do tematu. Jaskrawym przejawem zniewieściałości jest metroseksualizm. Pogarda dla walki, nawet w obronie własnej lub kogoś bliskiego.
Nie spotkałam nikogo takiego, kto potępiałby walkę w obronie siebie lub bliskich.
Cytuj:
Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań. Tolerancja to zbyt modne słowo. Nikt mnie nie zmusi do tolerowania muzułmanina, który żyje w czyimś kraju nie chcą się uczyć nawet języka i przestrzegania prawa (poza szariatem).
Myślę, że to ciekawy temat na odrębny wątek.
Cytuj:
Relatywizm wartością? To jest chore.
To było do Luckiego, ale myślę, że pod słowem relatywizm możemy w wielu miejscach wstawić "różnorodność". Przy czym granice tolerancji dla tej różnorodności kończą się tam, gdy zaczyna ona komuś szkodzić - nie jest to w sumie nic innego niż to, co napisałeś:
Tolerancja wobec poglądów? Ok, ale nie wobec szkodliwych dla innych działań.Cytuj:
Jeśli czujesz się obywatelem świata, to co trzyma Ciebie w PL? Nie jest to najbogatszy kraj, sporo problemów z biurokracją, kulejąca służba zdrowia itd.
Ja też czuje się obywatelem świata. Wierzę, że żyłam już wcześniej wiele razy i mówiłam różnymi językami (a czasami nie mówiłam
) - narodowość jest czymś, co mam na jedno wcielenie. To Ziemia jest moim domem.
Igorusis:
Cytuj:
Zgadzam się z tobą, że powinniśmy się skupić bardziej na zmianie profilu gospodarowania. Szukać sposobów na to jak sobie poradzimy bez paliw kopalnych.
Dokładnie. To bardzo poważny temat, bo obecnie bez paliw kopalnych nie byłoby cywilizacji.
Cytuj:
"Oil peak" wbrew pozorom nie jest taką odległą perspektywą, a na dzień dzisiejszy, w wielkim uproszczeniu, szacuje się, że zużywamy 2 kalorie energii by wyprodukować 1 kalorię żywności.
Wydaje mi się, że już mam "oil peak" i potrwa on kilkanaście lat.
Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi
oil peakCytuj:
Obecny profil rolnictwa monokulturowego dewastuje glebę, cała nasza produkcja oparta jest na tanich nawozach, wyprodukowanych dzięki paliwom kopalnym.
Dokładnie tak. A w USA widać to szczególnie wyraźnie.
---------------------------------------------------
Tak ogólnie: trenowanie sztuk walki czy survivalu dla rozrywki, poszerzania swoich możliwości czy dla rozwijania w sobie cnót (jak samodyscyplina, wytrwałość etc.) uważam za właściwe i godne pochwały. Natomiast wzbudzanie poczucia zagrożenia ze strony innych czy tworzenie schematów: "albo my ich, albo oni nas" uważam za szkodliwe - to nie pomaga w rozwoju ani nie tworzy podstaw do współpracy w celu przezwyciężenia poważnych wyzwań, jakie przed nami stoją.