Międzynarodowa Federacja Pogańska

Mam do was pytanie.

Czy macie Tarota, ile i jakie i do czego używacie ?

Mam tarota, 3 talie.
*jedną opartą na marsylskim ale ładniejszy dużo szkoda, że diabeł się uszkodził
*marsylski ( a fuj, ale tani był:P)
*odbić lustrzanych.

Używam tarota jako swoistych drogowskazów, jako narzędzi do wskazywania co robić w danej sytuacji, kiedy sam nie mam pojęcia. Karty mogą pokazywać to, co może zdarzyć się w przyszłości. Ale najlepiej mówią o tym co jest tu i teraz. Pokazują uczucia, myśli, stan zdrowia itp. (swój lub innych, o których pytamy).
Nad daną kartą można medytować, zagłębiać się w jej symbolizm, przesłanie, jaki archetyp reprezentuje.

Thoth Tarot

Używany w celach dywinacyjnych (to wiadomo), medytacyjnych (np w relacji do ścieżek Drzewa Życia), zabaw symboliczno - analizacyjnych, etc.

A czemu pyta?

Bo ciekawośćto pierwszy stopień do piekła ;P a chce miec pewnosc ze trafie na after party 2012

Ja też chcę na afterparty, więc opowiedz też o swoich sposobach.

Więc i ja odpowiem na wlasne pytania

Więc korzystam z Shaman Tarot by Lo Scarabeo, korzystam przede wszystkim w celach medytacyjnych, bardzo rzadko w dywinacyjnych

Póki co jeden tarot

Tak, 4 talie. Używam do kontemplacji / medytacji oraz - czasem i niezbyt chętnie - dywinacji. Temat rzeka, może później opowiem więcej, a teraz w przybliżeniu powiem tak: Tarot jest dla mnie swojego rodzaju lustrem. Mogę się w nim swobodnie przejrzeć, przyjrzeć się sobie uważniej. Mogę też - że tak powiem - zajrzeć na drugą stronę

Mam talię marsylyjską, Thotha oraz dwie Royo: labirynt http://www.luisroyofantasy.com/en/galle ... inth-tarot i tzw. czarny tarot http://www.aeclectic.net/tarot/cards/black/


Pzdr,
CuRoi

a ja mam Tarot Polski, wróżę z niego około 11 lat, wrózę znajomym,nieznajomym,pomagam ludziom na forum parapsychologicznym.
Tarot dobrze pokazuje, z kim ma się do czynienia, pokazuje obecną sytuację, najbliższą i dalszą przyszłośc,ale wiadomo-los jest zmienny, więc i wróżby sie zmieniają z upływem czasu.
Do medytacji, do rozwiązywania trudniejszych problemów.

@ CuRoi ten tarot Luisa Royo jest boski

Mam dwie talie: tarot Zielonej Gwiazdy (o prostej opartej na R-W-S symbolice. Ma błąd ortograficzny na karcie kochanków "the lowers" który mnie wkurza. Kupiłam go dawno temu sklepie RPGowym za 55 złotych )

Druga moja talia to Shadowscapes Tarot Stephanie Pui Mun Law. Jest to absolutnie moja wymarzona talia, śledziłam jej powstawanie od samego początku i w końcu na wiosnę bieżącego roku ją "dostałam" od brata (wtopił z prezentem gwiazdkowym więc dostałam tarota na wielkanoc ))

Karty kładę dla siebie i bardzo bliskich znajomych, pracuję z kartami głównie intuicyjnie. Czasem stosuję w rytuałach.

Przymierzam się do nabycia kolejnych talii. Moze marsyla? i myślę o celtyckim, taki jeden jest bardzo interesujący. Chciałabym też narysować kiedys własna talię

Ja obecnie tak samo jak ajka mam karty polskie. Talia zostala wyprodukowana chyba w 94, ale i tak nie chce jej zamieniac na nowsza, "zzylismy sie".
Do wszystkiego. By sprawdzić co będzie jutro, by sprawdzić czyjąś przyszłość, by znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania,..
Najczesciej rozkladu, ktory odpowiada TAK lub NIE, choz zdarza sie "krzyz celtycki", "Przeszlosc, Przyszlosc, Terazniejszosc", a takze "Imie i Nazwisko". To moje ulubione rozklady.

Dla mnie pierwszy był Thoth Tarot - talia niezwykła, z którą konsultuję się jedynie w specyficznych przypadkach.

Poza tym posiadam Tarot of the Origins, Dark Grimoire Tarot oraz mojego nowego ulubieńca - Haindl Tarot. Każdy ma swoje zastosowanie i każdego używam do czegoś innego - jeden jest stricte osobisty, medytacyjny. Z innego korzystam w technikach chaomagicznych, jeszcze inny służy stricte dywinacji dla siebie i innych.

W moim podejściu do talii podpisuję się pod opiniami CuRoi. Tarot to dla mnie przede wszystkim lustro. A ponieważ poznając siebie uzyskuje się wgląd w tajemnice wszechświata...

EDIT: no i jeszcze linki, byście mogli popatrzeć

http://taroteca.multiply.com/photos/album/287/Origins

http://taroteca.multiply.com/photos/album/49/Haindl

http://www.aeclectic.net/tarot/cards/da ... ndex.shtml

Waite-Smith, przymierzam się do talii łysego (mówiąc szczerze mi się nie podoba - bez zarzutów estetycznych, po prostu poza paroma kartami uważam ją za nieciekawą), ale wcześniej może marsylski. Chyba że najpierw mi coś strzeli do głowy i kupię jakąś całkowicie "profańską", z czapki wziętą i głupią talię

Dywinacja, rozumiana jako pozyskiwanie informacji "niezwykłymi" sposobami. Wszelkich informacji, w tym też "wróżenia", ale nie tylko. Bawiłem się w astralne włażenie w te karty, od dawna mi się nie chce, ale kilka odwiedziłem. Zdarzało się także stosować je w rytuałach jako odpowiedniki ("korespondencje") dla danych jakości. Plus raz czy dwa stosowałem kartę nie do czytania rzeczywistości, ale właśnie odbicia w niej danego wzorca.

Dark Grimoire Tarot- to była fascynacja od pierwszego wejrzenia. Używam do różnych rzeczy, chociaż od dłuższego czasu nie używam ich do "wróżenia". Raczej z nimi rozmawiam, czasami używam do interpretacji snów.

Jak kiedyś będzie okazja, to opowiem Ci. Bo opisanie tego wszystkiego mi nie wyjdzie ;P

Czytanie snów, podobnie jak wróżenie, należy do dziedziny dywinacji. Jeśli spojrzysz na wróżenie szerzej [patrz definicja Telkontara], jak na pozyskiwanie informacji, swego rodzaju wywiad duchowy, to i łatwiej będzie Ci to odnieść do snów.

Mage: The Ascension Tarot

Przemawia do mnie. I jest STYLOWY.