Hej,
Nie ukrywam, że tak sobie czytam wypowiedzi na forum i między innymi natrafiłem na tę interesującą dyskusję. Jakimś cudem umknęła ona wcześniej mojej uwadze.
Tin napisał(a):
Hm, czyli zakaz dotyczy rozpoczynania nauki wiccańskiej równolegle z rozpoczęciem nauki w innej ścieżce magicznej, tak?
To zakaz dość powszechnie stosowany przez znanych mi Wiccan. Szczerze mówiąc nie znam covenu, który miałby inne podejście do tej sprawy. Jeśli interesuje Cię Wicca Tradycyjne to warto, żebyś przez jakiś czas skupił się wyłącznie na nim. A jeśli bardzo pociąga Ciebie jednocześnie Thelema, Druidyzm, Wicca i kilka innych ścieżek, to moim zdaniem warto się najpierw na którąś z nich zdecydować. Jednoczesne rozpoczynanie nauki w kilku tradycjach duchowych zazwyczaj kończy się totalnym pomieszaniem z poplątaniem. W takim przypadku lepiej chyba skupić się na robieniu czegoś całkowicie na własną rękę, niż zaangażować w swój rozwój duchowy nauczycieli z różnych ścieżek, którzy i tak, przy takim podejściu raczej nie będą w stanie Ciebie niczego sensownego nauczyć.
Tin napisał(a):
To chyba dosyć istotna informacja, bo do tej pory miałam wrażenie, że chodzi o nakazanie uczniowi porzucenia wszelkich innych ścieżek rozwoju, które definiowały go do tej pory.
Pytanie, po co takowy uczeń zaczyna się interesować Wicca Tradycyjnym, jeśli jest przywiązany chociażby do buddyzmu, chrześcijaństwa czy jakiejkolwiek innej religii.
Tin napisał(a):
Zszokowała mnie taka wizja odrzucania wcześniejszej tożsamości.
A czemu? Jeśli ktoś jest nadmiernie przywiązany do swojej wcześniejszej tożsamości nie powinien szukać inicjacji do Wiccańskich Misteriów, która jest, nie tylko symboliczną, śmiercią i odrodzeniem.
Tin napisał(a):
Ale jeśli chodzi o zasadę nie zaczynania wszystkiego po trochu, to w pełni się zgadzam.
Wicca Tradycyjne dobrze się łączy z wieloma ścieżkami. Dobrze jest jednak najpierw zakorzenić się dobrze na jednej ścieżce, by potem zacząć podążać drugą.
Pozdrawiam,
Jelonek.