Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 11:37

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: sobota, 10 października 2009, 12:55 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 10:30
Posty: 153
Lokalizacja: Holandia/Rotterdam
Czesc nie chodzi o to ze jestem urazony lub cos w tym stylu,po prostu tego niego nie powiedzialem.Ty bys chyba tez zareagowal gdyby ktos podpisywal sie Twoin nickiem pod czyms czego nie napisales.Pozdr.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 08:49 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
Ze mna bylo tak, ze raczej nie wierzylem w magie.
Wszystko z czym sie stykalem a nie potrafilem sobie tego logicznie wytlumaczyc przypisywalem nieodkrytym mozliwosciom ludzkiego mozgu.
Za to ogladajac reklamy w telewizji lub gazetach, na ktorych oglaszaly sie wrozki, ktore za 3.29 za minute zmienia twoje zycie zastanawialem sie tylko jak ludzie moga byc tak glupi zeby w to wierzyc.
Mam raczej scisly umysl i wszystko dla mnie musialo miec jakies wytlumaczenie, proba analizy.
Oczywiscie spotykalem tez ludzi, ktozy posiadali dziwne zdolnosci ale to tez tlumaczylem sobie nieodkrytymi mozliwosciami mozgu lub utraconymi przez postep technologiczny, ktory wiele spraw ulatwia.
Oczywiscie dziwne rzeczy przydazaly sie mi osobiscie, na przyklad sny, ktore sie spelnialy co do najmniejszego detalu, ale to tez tam sobie jakos tlumaczylem.
Zostalem wychowany w duchu religii katolickiej ale od momentu jak zaczalem sie zastanawiac nad religia (podstawowka), bardzo wiele zeczy mi w niej nie pasowalo, nie moglem sie z nimi pogodzic.
Nie jestem raczej typem osoby, ktora przyjmuje cos bo tak musi byc i juz. Zaczalem sporo czytac o chrzescijanstwie (i innych "popularnych" religiach) i tylko utwierdzalem sie w przekonaniu, ze to nie dla mnie.
Przez jakis czas wydawalo mi sie ze jedyna dla mnie droga bedzie ateizm, ale jednak czegos mi brakowalo, tylko nie wiedzialem czego.

Czytalem sporo ksiazek fantasy i sporadycznie czytuje jeszcze dzisiaj, szczegolnie polskich autorow. Czasami zalowalem, ze magii tak na prawde nie ma bo o ile swiat bylby ciekawszy.
O czarostwie jakos nigdy nie slyszalem, to znaczy moze slyszalem ale nie zwrocilem uwagi, filmy mnie tez jakos ominely.
Co najsmieszniejsze to na neo-poganstwo natrafilem przez jakis katolicki artykol, gdy szukalem pewnych informacji o inkwizycji, w internecie. I tak trafilem na strone Enenny, przeczytalem od deski do deski a niektore rzeczy nawet kilka razy.
Potem z tej stronki prosto na "Na korze brzozowej spisane" 3_Jane i stamtad na to forum. He, he duzo szcescia bo przeciez jak bym na przyklad wygooglowal "magia" to moglbym sie takich rzeczy naczytac ze wlos deba staje, a ja bach prosto do celu, moze przeznaczenie.
Od razu tez zauwazylem, ze moj tak zwany "swiatopoglad" lub postepowanie jest bardzo zblizony do swiatopogladu wiccan, im wiecej czytalem tym wiecej podobienstw znajdowalem, no ale moj umysl zaraz sie doszukal tego, ze moze to wicca jest tak uniwersalna.
No i ta magia, udezylo mnie to tak mocno, pomyslalem sobie moze to prawda, moze ten swiat nie jest wcale taki nudny, czemu by nie poprobowac, przeciez nic mi nie szkodzi.
Zawsze mialem silny kontakt z natura (nieopisany pociag). Odczowalem dziwne fale przechodzace przezemnie konczace sie dreszczem i gesia skorka, ale znowu tlumaczylem to sobie reakcja mojego zrelaksowanego umyslu.
Moj dom wybudowalem na wsi, w bardzo uroczym miejscu, wbrew opinii wszystkich bliskich i znajomych, nie wyobrazalem sobie go w innym miejscu,ale to inna historia.
Zakupilem pare ksiazek i czytam, czytam, czytam. I tym samym magia mnie korci, korci, korci. Na razie dzielnie wytrzymuje, robiac podstawowe cwiczenia (z roznych zrodel).
No i dzieja sie we mnie dziwne rzeczy, ktorych do tej pory nie zaznalem lub nie zauwazalem.
A moj scisly umysl ma taka burze ze szkoda gadac.

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 20:23 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 10:30
Posty: 153
Lokalizacja: Holandia/Rotterdam
No to witaj w klubie igorusis.Ja zajmuje sie magia juz kilkananascie lat ale dopiero po tych kilkunastu latach spotkalem ludzi ktorzy sie tez tym zajmuja na zaawansowanym poziomie. tutaj na tym forum.Tak ze ciesz sie ze trafiles na stony PFI,ja sie ciesze,czasami jest ciezko zglebic takie rzeczy samemu.Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 10:01 
igorusis napisał(a):
Ze mna bylo tak, ze raczej nie wierzylem w magie.
[...]
Mam raczej scisly umysl i wszystko dla mnie musialo miec jakies wytlumaczenie, proba analizy.


ścisły umysł to wspaniale narzędzie w magii. Analiza pozwala odnaleźć błędy i unikać ich na przyszłość. Mag jest jak naukowiec. Znajomość zasad przeprowadzania eksperymentu bardzo się przydaje.

Dla mnie zabobonny jest ten, kto nie analizuje rzeczywistości i robi bezrefleksyjnie to, co inni. Racjonalny jest ten, kto bezstronnie obserwuje fakty i nie zamyka się na żadna możliwość, z magicznym wyjasnieniem włącznie, jeśli na gruncie dotychczasowej wiedzy nie ma dla faktu wyjaśnienia.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 10:32 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
To mnie bardzo pocieszylas Enenno :D
Bo myslalem, ze to bedzie raczej przeszkoda. Czasem wykonuje jakies cwiczenie i wlacza mi sie "analizator" (prosze sobie brzydko nie kojazyc :twisted: ) i wybija mnie calkowicie z cwiczenia i wtedy zaluje, ze po prostu nie moge sie poddac sytuacji.
Pamietam jak w ogolniaku moja nauczycielka od polskiego krzyczala na mnie, ze najchetniej wypracowania pisalbym od myslnikow a w poezji nie widze tresci tylko licze sylaby. :mrgreen:

Widzisz
Wlasnie dlatego chcial bym zrozumiec magie, nie uprawiac jej wg przepisow.

Od dluzszego czasu zajmuje sie wyrobem win, ale dopiero jak zrozumialem proces fermentacji, poznalem ogolne zasady jakich musze sie trzymac moglem zaczac swiadomie eksperymentowac. Robienie wina z przepisow (trwalo to sporo czasu) nie satysfakcjonowalo mnie juz, chcialem pojsc o krok dalej. Oczywiscie na poznanie wszystkich arkanow wyrobu tych szlachetnych trunkow zycia mi nie starczy ale to akurat jest najmniej wazne o ile beda one coraz lepsze.

Nie chcialbym popelnic tego samego bledu z magia, nie chcialbym aby stala sie dla mnie jakas rutyna.
Oczywiscie mimo jak najwiekszej wiedzy i staran proces czsem idzie w niezamierzonym kierunku ale i to jest piekne bo nie popadniesz nigdy w rutyne.

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 13:45 
Offline
PFI Witch
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 16:04
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa :)
Enenna napisał(a):
Dla mnie zabobonny jest ten, kto nie analizuje rzeczywistości i robi bezrefleksyjnie to, co inni. Racjonalny jest ten, kto bezstronnie obserwuje fakty i nie zamyka się na żadna możliwość, z magicznym wyjasnieniem włącznie, jeśli na gruncie dotychczasowej wiedzy nie ma dla faktu wyjaśnienia.


Bardzo dobre podsumowanie :)

_________________
"Call it a clan, call it a network, call it a tribe, call it a family. Whatever you call it, whoever you are, you need one."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 2 czerwca 2010, 20:06 
Mr.Magick napisał(a):
jak poczatki wygladaly u Was?


Strasznie.Masa niepotrzebnych,głupich książek pisanych przez pozerów by zarobić kasę na ludzkiej nie wiedzy.
Sięgnąłem po nie z potrzeby wewnętrznej,nadal ją posiadam ale mam wewnętrzny opór.Może nie tyle strach co rozsądek.
Nie chcę się śpieszyć mimo że większych sukcesów nie posiadam na koncie.Nie zależy mi na tym żeby coś przyszło i potoczyło ołówek po blacie,chciałbym wejśc na wyższy poziom duchowy,poszerzyć percepcję a potem wzmacniać się i odkrywać nowe światy :wink:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 17:28 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 20:16
Posty: 423
Lokalizacja: Na Pograniczu, między Malborkiem a Elblągiem
Hmm...u mnie podobnie :) Z tym,że do magii od dziecka pobudzały mnie ksiązki: baśnie,bajki,fantastyczne(tylko o czarownicach,magach,czarownikach)mangi,anime. I tak to sie zaczęlo,zacząłem eksperymentować z energią. A,że nie wypada wiedzy czerpać z bajek zacząłem czytać też książki ezoteryczne. I ciąg dalszy znany,jestem Witch :mrgreen:

_________________

Born of Water
Cleansing, powerful
Healing, changing
I am.


Cokolwiek by się nie działo, My, Czarownice zawsze jesteśmy bezpieczne. To My przydarzamy się innym ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 22:44 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Michiru napisał(a):
A,że nie wypada wiedzy czerpać z bajek zacząłem czytać też książki ezoteryczne. I ciąg dalszy znany,jestem Witch :mrgreen:


Och, nie zgodzę się! Bajki to fantastyczne źródło wiedzy magicznej, studia inspiracji, skład narzędzi do ćwiczenia percpecji i dyscyplinowania woli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 23:57 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 20:16
Posty: 423
Lokalizacja: Na Pograniczu, między Malborkiem a Elblągiem
Oj inspiracji jak najbardziej :) w końcu to popchnęło mnie w strone magii...w baśniach i bajkach jest mnóstwo wiedzy. Ale nigdy nie patrzyłem na nie pod tym kątem. Czas powrócić do bajek i zacząć czytać między wierszami,z nastawieniem co autor miał na myśli...bo roztrzepany Michiru oglądał obrazki i zachwycał sie efektami specjalnymi :P
Tin dziekuję :)

_________________

Born of Water
Cleansing, powerful
Healing, changing
I am.


Cokolwiek by się nie działo, My, Czarownice zawsze jesteśmy bezpieczne. To My przydarzamy się innym ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 01:07 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
To wszystko przez "Kajtusia Czarodzieja" - taką książkę... ;)

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wstep do Magii-A jak to u Was wygladalo?
PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 01:21 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 20:16
Posty: 423
Lokalizacja: Na Pograniczu, między Malborkiem a Elblągiem
Tej ksiązki akurat nie znam. Fajna? Ja się wychowałem na baśniach J.Ch.Andersena,Ewy Szelburg Zarembiny,Opowiesciach Gryfitów,opowieściach mojej babci. Ale też na tv. Sally Czarodziejka,Syrenka Mako,Lo specchio magico,Sailor Moon(ta anime to podstawa!! ) podaje tylko te co mnie jakos "magicznie" poruszyly.
A zajęcie się "magia na poważnie" wystapiło potem(Sailor Moon jeszcze emitowali(zreszta na YT czasem sobie ogladam powtórnie) ) kiedy dorwałem w łapki ksiazke Tajemnice Bialej Magii...G.Dunwich. Wiem,że to fluffowata książka ale mam do niej mimo wszystko sentyment. Dla kogoś kto nie miał o magii zielonego pojęcia to było jak objawienie. Na szczęście są inne pozycje :)
Teraz moge polecić dzieciakom serie Maite Carranza "Wojna Czarownic: sam czytalem 3 razy całą trylogię. ;)

_________________

Born of Water
Cleansing, powerful
Healing, changing
I am.


Cokolwiek by się nie działo, My, Czarownice zawsze jesteśmy bezpieczne. To My przydarzamy się innym ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL