Yuriko napisał(a):
Caly watek ogranicza sie do okrelsenia "czym jest tajemnica, ktorej nie mamy zdradzac" z tego co widze... Szkoda, ze nie bylam inicjowana, moze by mi sie udalo rozgryzc pytanie o skutki takiej zdrady.

Nie trzeba być osobą Inicjowaną, żeby przeiwdzieć skutki zdrady. Są one podobne jak w przypadku każdej innej zdrady. W przypadku Wiccanina konsekwencją może być brak zaufania ze strony innych Wiccan, być może nawet wykluczenie z covenu i z szerokopojętej wiccańskiej społeczności.
Nie należy też zapominać, że Bogini potrafi karcić swoje ukryte dzieci.
Yuriko napisał(a):
Ciezko zdradzac cos, czego nie mozesz do konca opisac. Ciezko utrzymac w sekrecie cos, czym chcialoby sie podzielic z calym swiatem.
Pisząc o całym problemie niemożności opisania tego co się dzieje w Kręgu ustosunkowywałem się przede wszystkim do wypowiedzi Enenny, która, jak zrozumiałem, sugerowała, że wyjawienie przebiegu rytuału, może komuś popsuć jego późniejszy odbiór. Otóż chociaż to też jest zdrada, to nie sądzę, żeby mogła ona popsuć cokolwiek, oprócz powszechnej opinii na temat ewantualnego zdrajcy. Bogini potrafi ukryć swoje misteria przed profanami.
Yuriko napisał(a):
Wydaje mi sie, ze jest wiele powodow, dla ktorych sekret powinien pozostac w obrebie kowenu i wiele powodow, dla ktorych uwazamy takie postepowanie za logiczne: sila, jednosc, przetrwanie niezmienionej, czystej formy, tradycji. - tak na przyklad.
Moim zdanie bardzo dobrze zrozumiałaś o czym w tym wszystkim chodzi.
Yuriko napisał(a):
Watpie tez, by wiccanin nie odpowiedzial sam za swoje 'zbrodnie', generalnie za czyny. Mamy prawo trojpowrotu i mamy realia naszego swiata. To jedno i to samo. To jak zapetlone rozgalezienie przyczyn i skutkow w drzewie zycia i tyle.
Podobnie to odczuwam. Wiccanin zawsze ponosi konsekwencje swoich czynów. Zarówno tych złych, jak i tych dobrych. Nikt nas nie zbawi. Nikt za nas nie poniesie konsekwencji naszych, często niezamierzonych błędów.
Yuriko napisał(a):
Ciezko zgadywac, zwlaszcza, gdy sie nie ma wlasciwie zadnej wiedzy na ten temat czym jest tajemnica i co grozi za jej zdradzenie.
To zgadywanie wychodzi Ci, moim zdaniem, nadzwyczaj dobrze.

Yuriko napisał(a):
"Tesknota, bol i milosc. Ot, caly sekret poetow." Jedyny sposob, by poznac odpowiedzi na dreczace nas pytania, droga Sheilo, to zostac inicjowanym.

Myślę, że by uzyskać odpowiedzi akurat na te Wasze pytania Inicjacja nie jest do niczego potrzebna.
Yuriko napisał(a):
Pozdrawiam,
Yuriko
Pozdrawiam,
Accolon.