W polskiej fantastyce pojawiło się tego trochę w ostatnich latach: "Ragnarok 1940" Marcina Mortki, "Kłamca" Jakuba Ćwieka, "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza... Piraci w Asteriksie też mają coś z Wikingów (rogi
), zresztą był i cały zeszyt "Asteriks i Normanowie" i film "Asteriks i Wikingowie".
To tak na szybko, jak coś jeszcze wymyślę to na pewno podrzucę
Edit nr1: Tolkiena by należało głębiej poeksplorować, bo u niego co drugie imie z Eddy
A i jeszcze przypomniała mi sie książeczka Kiplinga, którą czytałam jako dziecko- "Puk z Pukowej Górki"- to była sfabularyzowana historia Wysp Brytyjskich z punktu widzenia Pooka, więc Normanowie siłą rzeczy też się tam pojawiali
No i oczywiście Trzynasty Wojownik!
Edit nr2: spojrzałam po raz kolejny i zauważyłam, że mi się narzuciła "kultura" zamiast "bogów" - trochę to odsiewa, zwlaszcza Asteriksa, Puka i Trzynastego wojownika, ale zostawiam- bo a nuż