Międzynarodowa Federacja Pogańska

Wybacz ale nie znam wszystkich mitologii świata więc nie wiem kim był dokładnie Obatala a w takim wypadku nie moge nic powiedzieć na ten temat

Nadal twierdze że kłamiesz . Na początku pisałam o Ginnugagap .
Nie wiem gdzie szukałaś o mitologi norweskiej . ja znalazłam ją w internecie w Eddzie i jakoś bez problemów .
Na dowód iz Agni boi sie albo też nie nic o swojej wierze oprócz oczytania ,jako pierwsza .Wpisuje wersje wskrótach gdyż jest pózna godzina .

Driada napisala ze to potezny bog z tamtych okolic. Wiecej informacji znajdziesz pewnie na internecie. To co uwazasz ze Obatala zgodzil sie tak na to zeby mu Odyn zaludnil ogrodek.

W erze internetu naprawdę nie trudno dotrzeć do informacji, kim był Obatala.
Obatala to, jak się pewnie domyślasz, bóg. Jeden z panteonu plemienia Jorubów. Miejsce zamieszkania - Afryka. Niektórzy twierdzą, że przypadło mu w udziale stworzenie ludzi. Chociaż Olorun też miał coś z tym wspólnego. I możliwe, że Oduduwa. No nie istotne. Przyjmijmy, że Obatala. Przynajmniej wg Jorubów - pierwszych mieszkańców ziemi. Przynajmniej wg Obatali...
Ale skupmy się na Obatali i Odynie... to jak Twoim zdaniem, Obatala przyznał się do błędu?

Żeby uznać że przyznał się do błędu musiałbym uznać że stworzył ludzi i że kiedyś tak uważał...według mnie to Odyn ich stworzył a chyba Obatala zdawał sobie z tego sprawe?I nie twierdził że sam ich stworzył? Choć pewnie wyznawca Obatala powie że to Odyn nigdy niczego takiego nie twierdził

Gyntia's Hildar, powściagnij język. To jest ostrzeżenie.
Radmin

Na początku była przepaśc Ginnugagap , na długo przed powstaniem Ziemi na północ od Ginnugagap powstał Niflheim ,Królestwo Mgieł. Na południu Muspelheim ,Królestwo Płomieni .W Nifheim znajdowało się prazrodło wszelkiego Bytu Hwergelmir ,zniej popłynęły w pustkę 12 rzek,które uzyskały miano Eliwagar(Burzliwe Lodowe Fale) .W południowej części Niflheimu dokąd docierał żar Muspelheim lód topił się a w kroplach jego wilgoci pojawiły sie zaczątki życia .,Które na wskutek zjednoczenia sie ognia i wody porodziły pierwsze żywe istory Był nim pra olbrzym Ymir i krowa Audumla .

Rozmowa o wyznaniach, poznawanie innych poprzez czytanie, wymianę informacji, otrzymywanie odpowiedzi na zadawane pytania to nie to samo co atak personalny. Uważaj.Może wystarczyć, może nie wystarczyć. Czasami zależy od tego czy odpowiadającemu język wędzidłem czy granicami poznania. A dziecięce pytania nie są złe. Bywa, że dotykają sedna lub wskazują na ukryte a ciekawe. Nie lubisz dzieci?Nie, nie każdy. To rzadkość - zależy od tego czy trafi się przemądrzały (czyt. traktujący z góry). Taki, który widzi czy inni są czy nie są poganami, czy inni są czy nie są kapłanami, żercami, ofiarnikami, taki który doskonale może sklasyfikować nieswoje wyznanie na poziomie kultu bądź właściwej i prawdziwej wiary.Coś takiego? Jesteś właścicielką wiary . I wiesz kto ma korzenie a kto nie.
Ja z kolei nie lubię marchewki na słodko.

Zatem Obatala kłamie twierdząc, że stworzył Jorubów? Zły Obatala, jak on tak może ludzi okłamywać, a oni mu wierzą, naiwni...

Pozatym dlaczego nie załorzyć np że Obatala jest jednym z Thursów? Choć wtedy spotkanie z Odynem albo Thorem pewnie by się źle zakończyło dla niego

Marchewka ?
Mówie o osobie anie o właścicielach . A co wiara to rzecz ? i gdzie ona się znajduje hmm?

Poświt ja nie obrażam , poczytaj sobie odpowiedzi Ulfa a wasze poza tym Agni nie potrafi udowodnić jak powtał świat Wiccan .Wiele zostało już powiedziane . I nadal nie rozumiecie o co w tym wszytskim chodzi.

Może okłamuje a może ludzie zapomnieli tam o Odynie? Jednooki ma wiele zajęć a nie tylko przypominać ludziom że ich stworzył
Pozatym jeśli Obatala mówiłby prawde to znaczyłoby że Odyn kłamał a ta wersja jakoś do mnie nie przemawia

Myślisz, że Obatala by się zgodził, że jest jednym z Thursów?
To tak trochę podobnie, jak twierdzenie, że Ba'al-ze'bub jest demonem. Nie może być bogiem, bo ta funkcja jest już obsadzona.



No i nie mam nic do dodania.

W sercu (duszy,duszach, jaźni, ?). Ja właśnie nie twierdzę, że wiara to rzecz. Odniosłem wrażenie, że to Ty sugerujesz mówiąc o wierze, że jest czyjaś, można ją zabrać, podpiąć. A wcześniej padały zdania o podkradaniu Bogów i ich wykorzystywaniu. Cóż to byliby za Bogowie, gdyby dało się ich ukraść czy wykorzystać. Co to za wiara, obruszająca się na cześć składaną Bogom przez innych. Bogowie nie rozróżnią czy ktoś ich czci prawdziwie, z serca, czy z wyrachowania? Nie poradzą sobie biedactwa? Naprawdę potrzebna jest inkwizycja?
Zwróciłem się w poście do Ciebie, nie do Ulfa, a jego wypowiedzi czytam. Również na priv. Więcej, doskonale rozumiem, że swoje wyznanie uważa się za wyjątkowe. Świadczy o tym wybór tej a nie innej ścieżki. Problem zaczyna się gdy miast odpowiedzi na pytanie pojawiają się pouczenia - poczytaj sobie tego czy tamtego, lub uniki - nadal nie rozumiecie, nie da się wytłumaczyć, trzeba być w... bo z zewnątrz wygląda to inaczej itp. Wybacz, dano mi język, umysł, wolę i świadomość. Po to bym się nimi posługiwał. Zrozumiem jeśli powiesz, że nie chcesz czy nie umiesz wytłumaczyć. Nie rozumiem oceniania innych równolegle do własnych uników. Poza tym nie wiem czego niby nie rozumiem. Przecież ja cię o nic nie pytałem, nie oczekiwałem odpowiedzi. Czytam i tyle. A komentarz dotyczył formy twego postu. To uważam za załatwione, nie wracajmy do potknięcia.

Na tym kończe swoje wypowiedzi . Mam nadzije że spotkamy sie na którymś Allthingu . Pozdrawiam .

Zle mie zrozumiałeś . Ja pisałam O Was !! i o wierze . Bogowie są Bogami , iwiem o tym doskonale że nie są biedakami . Natomiast prawdziwy poganin nie przesiaduje przed komputere i nie udaje filozofa . trzyma sie swojej wiary nie mieszając sie do innej . Lepsza natura i rzeczywistośc od Internetu Poświcie ;D. dzieki za rozmowe .

Bawie sie i sie ucze. Czy cos w tym zlego.



Nie ja jedna sie z wami nie zgadzam i zadaje pytania. Czy uwazasz ze wszyscy ktorzy do tej pory brali udzial w tej dyskusji i nie zgadzali sie z wami nie zasluguja na miano pogan. Kim jest poganin wedlug ciebie. Tylko prosze nie mow mi ze odpowiesz jak ja najpierw na to odpowiem.



Dla mnie jedna z cech czlowieka doroslego jest dazenie do poznania i umiejetnosc zrozumienia dlaczego sie robi to co sie robi i czemu sie wierzy w to co sie wierzy. Oczywiscie nie wszystko sie da wyjasnic i pewne rzeczy trzeba wziasc na wiare ale to nie znaczy ze nie mozna o nich myslec i analizowac, szczegolnie jesli chce sie taka wiedze przekazac innym. Dzieciece - jest - nie probowac znalesc odpowiedzi.



Gdybym ja nie kwestionowala wiary w ktorej sie urodzilam to bylaby chrzescijanka. Bardzo sie ciesze ze wychowalas sie w swojej poganskiej wierze ale na prawde nie rozumiem dlaczego mialo by to oznaczas ze przyjmiesz wszystki jej elementy slepo i bez zastanowienia. Takie postepowanie jest dla mnie sredniowieczem. I nie bardzo rozumiem dlaczego ty mnie o sredniowiecze posadzasz.



Kalendarza uzywam tego samego co wieksosc Europejczykow. Jelsi chodzi o dni tygonia to tutaj w Anglii mamy tak samo jak wy w Norwegii, sa imiona bogow i bogin ale juz w Polsce, przykro mi ze musze ci to uswiadomic, te imiona i nazwy dni nie obowiazuja, w krajach srodziemnomorskich takze nie. Nawet Niemcy na srode nie mowia dzien Wodena tylko Mitwoch - srodek tygodnia a sa krajem germanskim.



Zadnej ksiegi nie uzywam. Choc korzystam z nauk Heremtycznych a te sa starsze niz Asatru. Gdyby religia ksiegi mi odpowiadala bylabym pewnie chrzescijanka. Nie kieruje sie w mojej wierze tym co ktos kiedys powiedzial czy napisala ale moimi wlasnymi doswiadczeniami kontaktu z bogami w sobie samej i w otaczajacej nas przyrodzie.



Mogalbym ci odpowiedziec pieknym za nadobne ale ne chce znizac sie do tego poziomu. Uwazam ze zdania tego typu nie godne sa rozmowy kaplanki z kaplanka. Ja ciebie nie obrazam a jedynie dopytuje sie o rzeczy ktorych nie rozumie w tym co mowisz.



Mojemu synkowi przekaze ze ma wolna wole i powinien sie nauczyc samodzielnie myslec a kiedy przyjdzie czas wybrac swoja religie wedlug tego co serce mu podyktuje.



Jesli nie obrazilam sie za to ze powiedzialas ze nie jestem poganka i nie jestem kaplanka to za to tym bardziej sie nie obraze. Trudno mnie obrazic. Jak do tej pory odpowiedzielismy dosyc szczegolowo na wszystkie wasze pytania i prosilismy o dalsze pytania jesli cos zostalo nie dopowiedziane. Jesli chcesz znac jeszcze jakies szczegoly to prosze pytaj ale nie mow ze ich nie ma.



Mylisz sie, mamy swoje teorie. Kazdy z nas ma swoja teorie. Wicca nie narzuca i nie ogranicza nas. W moja teoria Darwina sie ladnie wpasowuje. Ale o tym napisze jak juz ty opiszesz swoja.



W poscie do Isleen przytoczylam definicje religii i napisalam dlaczego wedlug tej definicji wicca jest religia. Jesli sie z ta definicja nie zgadzasz to prosze przytocz swoja, i powiedz dlaczego wedlug ciebie wicca to nie religia.



Wicca ma swoje korzenie. Wiemy na ich temat wiecej niz Asatryjczycy na temat swoich korzeni. Wasze gina w historii, my nasze mozemy dokladnie przesledzic.



Caly czas wyjasniam. Juz jasniej nie moge. Powiedz prosze wiec co jeszcze chcesz wiedziec. No i skoro ty jestes kaplanka to tez mam nadzieje ze zaczniesz nareszcie wyjasniac.



Ciekawe dlaczego. Moze ktos wie? Ale mylisz sie mowiac ze zawsze. Spory moga byc pomiedzy wicca i radykalnymi Asatryjczykami. Jest na szczescie spora grupa Asatryjczykow ktorzy mysla inaczej niz wy.



Wicca to strao-angielskie slowo oznaczajacego osobe wiedzaca czyli wiedzme, czarownice. Nie uwazam zeby jakikolwiek bog stowrzyl jakakolwiek religie. Bog mogl stworzyc ludzi ale dal im wolna wole i jak sama pisalas nasza wola nie podlega bogom, zostawiaja nam wole pole do popisu. My wybieramy czy chcemy czy nie i w jaki sposob chcemy czcic tych bogow.

O nas? Komu podbieram wiarę czy panteon. Nijak się nie mogę dopasować do sugerowanego zachowania.Lubię technikę. Prawdę powiedziawszy trochę brakuje mi czasu na komputer. Żyjąc na wsi mam wokół mnóstwo fizycznej pracy. No i to udawanie filozofa - rozszyfrowałaś mnie. Filozofia jest mi bliska - poszukiwanie, umiłowanie lub posiadanie mądrości (gr. φιλέω phileo – kochać, σοφία sophia – mądrość) lecz to tylko "udawanie". Skupiam się na 'kochać' (czasami dodając wino i śpiew), nie przykładam się zanadto do 'mądrości'. Aż tak to widać?
Trzymam się swojej. Dlaczego mam nie poznawać innej? Skłania mnie do tego ciekawość, już mi znane związki, politeistyczna natura i tolerancja. Będę się mieszał do innej.
I ja dziękuję za rozmowę

To tylko poczatek mitu, a co bylo dalej.



Tak starsznie sie ciebie boje, tak samo jak balam sie Ulfa kiedy mnie na pojedynek wyzwal. Kolana mi drza nawet jak siedze.

Wpisujesz wersje w skrotach? Przeciez pisalas ze mialas ja juz napisana i gotowa i tylko czekalas na mojego posta. Skopiowanie fragmentu tego co napisalas zajmie tyle samo co skopiowanie calosci. A moze klamalas ze mialas napisane?

Rawimirze, czy jesli wszyscy postaramy sie zadawac pytania kulturalnie, odpowiadac na nie kulturalnie i nie nazywac nikogo klamca czy obarzac w jakikolwiek inny sposob to mozemy juz kontynuowac dyskusje w tym topiku?

Mozemy

Ale jesli o mnie chodzi...to dopiero od jutra - najpierw musze sie dobrze wyspac

Tak.
Proszę jednak wszystkich o wykazania maximum dobrej woli w interpretacji tego, co mówią inni.
I rzeczywiście może od jutra, bo wielu się musi wyspać porządnie

Super -to jak juz wszyscy wypoczna to ja slicznie poprosze o odpowiedzi na moje pytania o Ond i moze Gythia moglaby opisac i omowic asatryjski mit storzenia. Wielkie dzieki.

O ile mi wiadomo Gythia wycofała się z forum więc na pytania Agni moge odpowiedzieć ja, Ulf lub inni obecni tu Asatryjczycy Ponieważ od dluższego czasu nie jestem w dyskusji i pytania nie zawsze były kierowane do mnie poprosze abyś sformulowała je od początku (poza mitem stworzenia gdyż sprawa jest tutaj jasna) tak abyśmy nie mieli nieścisłosci Wybacz jeśli moja prosba wygląda złośliwie ale poprostu chce abyśmy się dobrze zrozumieli

Wielka szkoda. Mialam nadzieje ze dowiem sie od niej jeszcze wielu ciekawych rzeczy na temat asatryjskiego rytualu i magii a nie tylko religii. Z oprzednich postow wynioslam wrazenie ze dobrze sie znacie i zgadzacie we wszystkim - czy to znaczy ze czytajac to co ty piszesz moge zalozyc ze jest to tez jej zdanie czy tez lepiej nie.

Pytania o ktorych mowilam sa w przedostatnim poscie w dziale poganstwo ogolne - wicca i asatru pytania i odpowiedzi. Rawimir przeniosl mojego posta tam wiec pewnie tam trzeba by na nie odpowiedziec.

To prawda znamy się i wielu kwestiach zgadzamy ale wypowiadam się całkiem za siebie - to czy ktoś mnie w tym poprze czy też nie to już osobna sprawa
Jeśli chodzi o rytuał zapraszam do moich artykułów które Rawimir właśnie wkleił do działu teksty, jeśli tam czegoś brakuje/jest niejasne prosze pisz a postaram się uzupełnić.

Hailsa! Ja powiem tylko ;będe tutaj "obserwatorką" .Reszte pozostawiam Ulfowi i Vikingowi .