Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 10:15

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2009, 15:43 
Oxa napisał(a):
Odsyłam do innych, ogólnodostępnych źródeł wiedzy, zachęcam do samodzielnego poszukiwania informacji ? też źle, bo ?pouczam?. Gdybym chciała Cię pouczać, to myślę, że zrobiłabym to już wcześniej, w innym wątku. Przychodzisz sobie i zadajesz zagadki w stylu : Wiem, ale nie powiem (o!) co na temat X myślą inni Asatryjczycy. Ale chę wiedzieć, co myślisz o nim ty! Po pierwszej odpowiedzi na coś takiego następuje drugie pytanie w tym stajlu, potem trzecie, czwarte, przy czym oddalamy się coraz bardziej od głównego tematu, ale ? never mind! Let?s go! Pomijam wstawki mentorskie typu : ?Wiedziałam! A nie mówiłam! A jednak to czy tamto! Mam rację!?, odnoszące się do coraz to innych userów, bo nie chcę się rozmieniać na drobne. Ty możesz przyjść sobie i pozadawać mi masę pytań, kiedy zaś zrobię to ja ? nagle okazuje się, że jestem nieuprzejma, niegrzeczna, niekulturalna i że rośnie mi właśnie świński ogon. Czyżby moralność Kalego?....


:shock: :shock: :shock: :shock: pozostawie bez komentarza.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 13:25 
Ulf napisał(a):
Napisalbym cos Agni, ale powiesz ze znowu sie czepiam - wiec dam sobie spokoj.

Drogi Ulfie, jesli masz na mysli to co napisales w poscie ktory zniknal - to ja go zdazylam przeczytac i absolutnie nie mam z nim problemu. Ani mnie nie obarza ani nie powoduje zadnych watpliwosci co do mojej wiary.
Ulf napisał(a):
A moje zdanie o Twoich znajomych z Norwegii, ktorzy sa wikkanskimi kaplanami i czlonkami Bifrostu znasz.

Tak znam. Nie wszyscy moi znajomi asatryjczycy w Norwegii sa wiccanami. Niektorzy nie sa. Fakt ten jednak nie przeszkadza im w byciu tolerancyjnym wzgledem siebie i innych religii. Moim zdaniem bycie liberalnym tylko dobrze o nich swiadczy.
Ulf napisał(a):
Tak samo jak to, co sadze o ich pogladach na temat tego, ze Odyn byl trojanskim ksieciem, pochodzil z ludu Azerow ( stad Asowie ) a Wanowie zyli w okolicach jeziora Van i stad sie wziela jego nazwa.

Zastanawianie sie ile w tej teorii moze byc prawdy i skad sie wziela, jaki mechanizmy sie za nia kryja itp nie rowna sie zaakceptowaniu jej w calosci. Moim zdaniem to ze dociekaja na takie tematy i te dociekania wcale nie umniejszaja ich wiary swiadczy tylko o tym ze wierza silnie i czuja sie 'wygodnie' ze swaia wiara.
Ulf napisał(a):
Moze na temat seidhr beda mieli cos rownie ciekawego do powiedzenia...

Nie o wszystko naraz moge sie pytac ale i o tym nie omieszkam pogadac. Dzisaj sobie pogadalam z jednym z nich o asatru w Ameryce. Faktycznie dowiedzialam sie ciekawych rzeczy.
Ulf napisał(a):
W kazdym razie daj prosze znac - mysle ze nie tylko ja, ale i inni obecni na tym forum asatryjczycy sa zainteresowani ich punktem widzenia...

Bardzo chetnie, daj prosze znac co dokladnie chcesz wiedziec to przekaze twoje pytania. Prawde mowiac ja tez zaluje ze nie mowia po polsku bo choc sa asatryjczykami to jednak maja wiele pogladow zupelnie roznych od was i przyjemnie bylo by usluszec o Asatru z innej strony zeby wyrobic sobie jak najpelniejsze zdanie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 13:39 
"Bardzo chetnie, daj prosze znac co dokladnie chcesz wiedziec to przekaze twoje pytania. Prawde mowiac ja tez zaluje ze nie mowia po polsku bo choc sa asatryjczykami to jednak maja wiele pogladow zupelnie roznych od was i przyjemnie bylo by usluszec o Asatru z innej strony zeby wyrobic sobie jak najpelniejsze zdanie.[/quote]"

Agni jak widac nie szanujesz czyjejs decyzji na temat magii .Wyrobic sobie zdanie o kimś hmm ... Pozostawiam bez dalszego komentarza .


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 13:49 
Gythia's Hildr napisał(a):
Agni jak widac nie szanujesz czyjejs decyzji na temat magii .Wyrobic sobie zdanie o kimś hmm ... Pozostawiam bez dalszego komentarza .


:shock: O co ci teraz chodzi droga Gythio? Czego ja nie szanuje? Uszanowalam to ze Oxa nie chce pisac o magii i napisalam zeby uwazac pytanie za ne byle. Teraz Ulf chce wiedziec jakie sa poglady moich znajomych i uwaza ze inni asatryjczycy na forum tez chetnie ich posluchaja. Ja mu odpowiadam ze bardzo chetnie sie zapytam moich znajomych jak mi Ulf napisze co dokladnie chce wiedziec. Gdzie tu jest brak szacunku?

Pisalam o wyrobieniu sobie zdania nie o kims tylko o czyms.... o Asatru. Chyba zgodzisz sie ze najlepiej wyrobic sobie zdanie o jakims ruchu jak sie pozna wszystkie poglady w nim sie zawierajace. A im wiecej czytam na internecie i im wiecej rozmawiam z ludzmi ktorzy chetnie odpowiadaja na pytania tym wiecej sie dowiaduje ze we wspolczesnej historii asatru byly cale wojny na temat pogladow pomiedzy roznymi frakcjami.


Ostatnio edytowano piątek, 6 listopada 2009, 13:53 przez agni, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 13:50 
Gythia's Hildr napisał(a):
Wyrobic sobie zdanie o kimś hmm ... Pozostawiam bez dalszego komentarza .

Nie o kimś tylko o czymś, o religii. Cóż w tym złego. Zdaje się, że tez masz zdanie o wicca wyrobione. Czyż nie?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:00 
agni napisał(a):
ze we wspolczesnej historii asatru byly cale wojny na temat pogladow pomiedzy roznymi frakcjami.


Oczywiscie ze byly - i nikt tego nie ukrywa :)
Zdaje sie ze juz w jednym z pierwszych moich postow na forum pisalem o tym, ze isnieja 3 glowne nurty w Asatru : konsewatywny, liberalny i uniwersalistyczny i roznice miedzy nimi nie dotycza spraw religii - lecz "plemiennosci", czyli kto jak i dlaczego / moze/ powinien/nie moze/ nie powinien byc Asatryjczykiem.

ps.
A poza tym jak wiesz Agni - wojna jest ulubiona rozrywka asatryjczykow :P
Odsiewa ziarno od plew i pokazuje kto jest kim.


Ostatnio edytowano piątek, 6 listopada 2009, 14:02 przez Ulf, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:01 
rawimir napisał(a):
Gythia's Hildr napisał(a):
Wyrobic sobie zdanie o kimś hmm ... Pozostawiam bez dalszego komentarza .

Nie o kimś tylko o czymś, o religii. Cóż w tym złego. Zdaje się, że tez masz zdanie o wicca wyrobione. Czyż nie?



Nie Rawimirze :) Tak się składa że mam przyjaciół takze Wiccan i szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko . Skąd ta pewość że mam zdanie wyrobione? czyżbys mnie znał "od deski do deski"? :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:06 
Gythia's Hildr napisał(a):
Nie Rawimirze :) Tak się składa że mam przyjaciół takze Wiccan i szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko . Skąd ta pewość że mam zdanie wyrobione? czyżbys mnie znał "od deski do deski"? :D

A czy ja powiedziałem jakie masz zdanie?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:08 
A gdyby tak sobie porozmawiac merytorycznie zamiast, przerzucac sie slowkami?
Nastepny flejm nie jest nam chyba tu potrzebny, prawda?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:14 
Ulf napisał(a):
A poza tym jak wiesz Agni - wojna jest ulubiona rozrywka asatryjczykow :P
Odsiewa ziarno od plew i pokazuje kto jest kim.

Tak, wlasnie o te wojny mi chodzilo. Ziarno i plewy - czyli kto jest plewa?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:51 
To może przedstawmy Plewę. AFAIR jest to majster w zakładzie metalurgicznym, bohater produkcyjniaka Bohdana Hamery ? Na przykład Plewa ? z roku 1950.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 14:57 
Oxa napisał(a):
To może przedstawmy Plewę. AFAIR jest to majster w zakładzie metalurgicznym, bohater produkcyjniaka Bohdana Hamery ? Na przykład Plewa ? z roku 1950.

Acha - i o niego wojny toczyli asatryjczycy, czy wiedzial ze jest od ziarna oddzielany? :). A tak serio?.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:13 
A tak serio Agni - to "plewy" definiuje kazdy sobie sam ;P
Moga to byc naprzyklad ży... yyy...znaczy masoni i cyklisci. Albo nieinicjowani :P Albo przenicowani...kazdy moze wybrac sobie wlasny algorytm przesiewu i wielkosc dziurek.
Znaczy oczek. :)

:D

ps.
cos widze ze z tej merytorycznosci dyskusji nic nie wyjdzie ;)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:18 
Ulf napisał(a):
A gdyby tak sobie porozmawiac merytorycznie zamiast, przerzucac sie slowkami?

Do czego usilnie namawiam od wielu dni :P


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:22 
Ulf napisał(a):
A tak serio Agni - to "plewy" definiuje kazdy sobie sam ;P
Moga to byc naprzyklad ży... yyy...znaczy masoni i cyklisci. Albo nieinicjowani :P Albo przenicowani...kazdy moze wybrac sobie wlasny algorytm przesiewu i wielkosc dziurek.

O najgorszym wrogu nie pomyslalabym w ten sposob. Unikam raczej kategoryzowania ludzi za pomoca takich kategorii.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:27 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Czy na pewno chodzi tylko o wrogow, czy moze raczej o falszywych przyjaciol? Wiadomo - tych prawdziwych poznaje sie w biedzie, a walka niewatpliwie taka bieda jest. Prawdziwy towarzysz pojdzie z nami, falszywy wymiga sie i powroci z milym usmiechem, kiedy wszystko sie uspokoi.
A stare przyslowie mowi - "Bogowie, broncie mnie przed falszywymi przyjaciolmi. Z wrogami poradze sobie sam."

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:29 
Hajdamaka napisał(a):
Czy na pewno chodzi tylko o wrogow, czy moze raczej o falszywych przyjaciol?

Obojetne - ja wroga bym tak nie nazwala to falszywego przyjaciela tez nie.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:31 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
A ja jak najbardziej - jezeli zbior przyjaciol uznac za ziarno, to ci, ktorzy okaza sie falszywi sa plewami. Bardzo prosta i plastyczna metafora, ktora do mnie trafia.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:33 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
agni napisał(a):
Obojetne - ja wroga bym tak nie nazwala to falszywego przyjaciela tez nie.


Hmm, ale, z całym szacunkiem, co to ma do rzeczy? Pytasz asatryjczyka a on Ci odpowiada. Tego typu odpowiedzi wyglądają na wartościujące a w tym przypadku chyba jednak nie o wartościowanie poglądów tu chodzi. Prawda?

_________________
We risk sanity for moments of temporary enlightenment.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:34 
Hajdamaka napisał(a):
... - jezeli zbior przyjaciol uznac za ziarno, to ci, ktorzy okaza sie falszywi sa plewami. Bardzo prosta i plastyczna metafora, ktora do mnie trafia.

Do mnie tez :)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 15:50 
Hajdamaka napisał(a):
A ja jak najbardziej - jezeli zbior przyjaciol uznac za ziarno, to ci, ktorzy okaza sie falszywi sa plewami. Bardzo prosta i plastyczna metafora, ktora do mnie trafia.



Do mnie także :)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 16:12 
Dodam do mojego komentarza :)
42. Przyjaciołom ma być mąż przyjacielem
I darem płacić za dar;
Śmiech pośród druhów śmiechem odwzajemniać,
Fałsz natomiast - zdradą.

43. Przyjaciołom ma być mąż przyjacielem
Im samym i ich przyjaciół;
Lecz przyjaciołom wrogów
Nie wolno być druhem.

44. Jeżeli masz przyjaciela, któremu wierzysz
I życzliwości się spodziewasz,
Otwórz mu swą duszę, i dary wymieniaj
I często spotykaj.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 16:54 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Poniewaz zawsze wiedzialem, ze aby cos osiagnac nalezy wziac sprawy we wlasna reke, przenioslem offtopa tu: viewtopic.php?f=3&t=1308

Kotoderator

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:03 
Gythia's Hildr napisał(a):
43. Przyjaciołom ma być mąż przyjacielem
Im samym i ich przyjaciół;
Lecz przyjaciołom wrogów
Nie wolno być druhem.


To brzmi jak 4 letnie dzieci na podworku, nie baw sie z ta osoba bo ja jej nie lubie. To tak jakby, przypuscmy Kot byl moim wrogiem i Hakken nie mogl byc moim przyjacielem bo jest przyjacielem Kota. Czyli jesli ty mnie nie lubisz to wszyscy twoi przyjaciele powinni mnie nie lubic i jelsi uwazasz mnie za wroga to moi przyjaciele automatycznie tez staja sie wrogami dla ciebie. Czy ja to dobrze rozumiem?

Kocie ty wiesz ze to tylko przyklad - tak na prawde jestes moim ulubionym kotem. :)

Wiem Agni. Ale prosze Cie, nie wartosciuj postawy asatryjczykow, a tym bardziej nie wypowiadaj sie w ten sposob o Havamal (o ile dobrze kojarze). Wystarczy, ze powiesz, ze masz na ten temat inne zdanie

Kotoderator


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:12 
Agni napisał(a):
To brzmi jak 4 letnie dzieci na podworku, nie baw sie z ta osoba bo ja jej nie lubie.


Mogłabyś uszanować poglądy innych i teksty, na których się opierają? Polecam słownik i słowo "wartościowanie".

I chyba przestaję czytać ten temat, bo się atmosfera nieświeża robi.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:29 
Nic nie poradze ze tak mi sie skojarzylo. Jesli mozemy krytykowac inne teksty religijne jak na przykald Biblie i wartosciowac co w niej napisane - wielu z nas to robi, to nie nie wiem czemu nagle taka krytyka. Ale dobrze, jesli kogos to obraza to bardzo przepraszam. Nadal jednak chcialbym wiedziec czy ja to dobrze zrozumialam.


Ostatnio edytowano piątek, 6 listopada 2009, 17:31 przez agni, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:30 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Krytykowac mozemy, ba, powinnismy. Jednak starajmy sie unikac slow, ktore deprecjonuja pewne dziela czy poglady.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:32 
Agni. Nie jestem Asatryjczykiem, nie jestem - co więcej i co ważne - ich adwokatem. Ale po takich tekstach naprawdę mi się niedobrze robi i ręczę swoją prawicą, a nawet palcami u nóg, że gdybym bąknął choćby takim grypsem na Wicca, to rzuciłoby się na mnie stado wściekłych... użytkowników. Już nieraz się tak zdarzało. Nie mówię o miłowaniu każdego poglądu, bo to nierealne. Ale o elementarnym szacunku.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:35 
Hajdamaka napisał(a):
Krytykowac mozemy, ba, powinnismy. Jednak starajmy sie unikac slow, ktore deprecjonuja pewne dziela czy poglady.

Dobrze kocie - postaram sie unikac slow :wink: Wyjezdzam na weekend wiec bedzie to dosyc latwe.

Chimaira napisał(a):
Agni. Nie jestem Asatryjczykiem, nie jestem - co więcej i co ważne - ich adwokatem. Ale po takich tekstach naprawdę mi się niedobrze robi i ręczę swoją prawicą, a nawet palcami u nóg, że gdybym bąknął choćby takim grypsem na Wicca, to rzuciłoby się na mnie stado wściekłych... użytkowników. Już nieraz się tak zdarzało. Nie mówię o miłowaniu każdego poglądu, bo to nierealne. Ale o elementarnym szacunku.


Mnie sie wydaje ze wiccan duzo trudniej obrazic. Mozemy sie wsciekac i prostowac jak ktos ma mylne pojecie o wicca oparte na tym co wyczytal w internecie ale czy ja wiem czy bysmy sie obarzili gdyby posadzono nas o bycie dziecmi albo skrytykowano nasze poglady na cos. Wlasciwie za innych mowic nie moge ale ja bym sie nie przejela. Kazdy ma prawo myslec o moich pogladach co chce.


Ostatnio edytowano piątek, 6 listopada 2009, 18:01 przez agni, łącznie edytowano 2 razy

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Rytualy Asatru
PostNapisane: piątek, 6 listopada 2009, 17:43 
Wierz mi, Wiccan obrazić bardzo łatwo. Tak jak każdego innego człowieka. To już kwestia doboru słów i czynów. Ale nie o to chodzi, nie to było rdzeniem tamtej wypowiedzi, a wyciągnęłaś z mojego postu tylko to że "można obrazić wiccan". W takim przypadku chyba nie mam nic do do dodania...


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL