Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

zaklęcia
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=41&t=902
Strona 1 z 1

Autor:  alex [ poniedziałek, 18 maja 2009, 21:08 ]
Tytuł:  zaklęcia

Ponieważ nie za bardzo mam fizyczny kontakt ze światem pogańskim, wybaczcie za zadawanie tak podstawowych pytań.
Więc jak w ogóle wyglądają zaklęcia?
Chodzi mi np. o to czy pisze się je samemu(jeśli tak to jakie są w tym reguły?), czy są one już spisane( jak do nich dotrzeć?)? Jak rozróżnić magię typu Harry Potter od tej prawdziwej? Czy do jej uprawiania może podejść każdy, czy trzeba mieć jakiś dar? Do czego jej używać? Czy jest bezpieczna?
No to chyba tyle...

Autor:  Savil [ poniedziałek, 18 maja 2009, 21:21 ]
Tytuł: 

Zaklęcia są takie i inne. Można położyć rękę na bolącym brzuchu i powiedzieć [w myślach] mięśniom, żeby się rozluźniły, a można odprawić rytuał w szacie, z kadzidłami i ziołami. Dociera się do zaklęć tak jak do życiowych rad - albo od osób bliskich, albo od wypowiadających się autorytetów, albo od ignorantów, którzy tylko szkodzą.

Do czego używać magii - do wszystkiego, do czego może się przydać. I mieć swój system etyczny, którego będzie się przestrzegać. Z czasem sama zrozumiesz, co jest używaniem magii na co dzień, a co wyręczaniem się nią i próbą pójścia na łatwiznę.

Czy jest bezpieczna - nie. Absolutnie nie. To jak z chodzeniem po lesie - możesz się nawdychać świeżego powietrza i zebrać bukiet kwiatów, a możesz wpaść w bagno, najeść się trujących jagód i złapać kleszcza. Lepiej uważać bardziej niż mniej i starać się najpierw wiedzieć, co się robi. Eksperymentować można tylko ze sobą, z drobnymi, neutralnymi rzeczami i z własną energią.

Z magią jest jak z rysowaniem - talent pomaga, ale pewnych rzeczy każdy z determinacją może się nauczyć.

To tak pokrótce. Jeśli Ci mało, pytaj dalej :)

Autor:  Asus [ wtorek, 19 maja 2009, 10:06 ]
Tytuł: 

z maggią jest jak z gotowaniem - na początek trzymasz się ścisle przepisów, a potem jak nabierzesz doświadczenia to lecisz na żywioł i dania wychodża ci milion razy lepsze :)

Zaklęcia mozna pisac samemu - w sumie nie jest ważne jakiej świeczki użyjesz i gdzie ją wsadzisz :wink: - ważne jest żeby wszystko co robisz wprowadizło cię w rytualny stan umysłu i pomogło wyzwolic energię.

Poza tym trzeba sobie wyćwiczyć "żelazową" wolę i siłę umysłu - na to też są sposoby i ćwiczneia, ale to moze nie wszytko na raz w jednym poście

Autor:  Sheila [ wtorek, 19 maja 2009, 19:23 ]
Tytuł: 

To może o tym ja ;)

Samo korzystanie z przepisu nie wystarczy. Jeśli przywiążesz świerkowe igły do ametystu srebrnym drucikiem, to trudno to jeszcze nazwać zaklęciem. Do zaklęcia trzeba jeszcze użyć energii, żelazowej woli i siły umysłu, które warto wytrenować i wyćwiczyć zanim się zmarnuje czas na zaklęcia, które i tak nie zadziałają, albo zanim zrobimy sobie mocną krzywdę czymś, co zadziałało na odwrót...

Autor:  Hajdamaka [ wtorek, 19 maja 2009, 19:36 ]
Tytuł: 

Cytuj:
albo zanim zrobimy sobie mocną krzywdę czymś, co zadziałało na odwrót...


Zilustruje wypowiedz Sheili przykladem moje dziewczyny. Chciala idealnego faceta, rzucila zaklecie i dostala mnie. Tak wiec naprawde trzeba uwazac, bo mozna sie w niezle bagno wpakowac.

Autor:  Sheila [ wtorek, 19 maja 2009, 19:40 ]
Tytuł: 

Fakt, biedne dziewczę, naiwne i nie dość wprawne chciało mężczyzny a ściągnęło sobie kota... z magią dzieją się różne rzeczy czasami...

Autor:  Savil [ środa, 20 maja 2009, 18:52 ]
Tytuł: 

Czepianie się na marginesie: może "żelaznej woli", bo w Żelazowej Woli to się Chopin urodził.

Autor:  Sheila [ środa, 20 maja 2009, 18:56 ]
Tytuł: 

Zaprawdę - czepialstwo dla czepialstwa, bo Asus to w cudzysłowiu napisał a ja powtarzałam dżołka za nim...
Jestem może naiwna, ale nie aż tak... ;)

Autor:  Savil [ piątek, 22 maja 2009, 16:10 ]
Tytuł: 

Ups, faktycznie. :oops: W takim razie wybaczcie, przeładowanie materiałem do kolokwium obniżyło mi nieco lotność umysłu ^^'

Autor:  ajka [ sobota, 18 lipca 2009, 19:52 ]
Tytuł:  Re: zaklęcia

alex napisał(a):
Ponieważ nie za bardzo mam fizyczny kontakt ze światem pogańskim, wybaczcie za zadawanie tak podstawowych pytań.
Więc jak w ogóle wyglądają zaklęcia?
Chodzi mi np. o to czy pisze się je samemu(jeśli tak to jakie są w tym reguły?), czy są one już spisane( jak do nich dotrzeć?)? Jak rozróżnić magię typu Harry Potter od tej prawdziwej? Czy do jej uprawiania może podejść każdy, czy trzeba mieć jakiś dar? Do czego jej używać? Czy jest bezpieczna?
No to chyba tyle...



na pewno praca z żywiołami,odpowiedni wiatr,kwadra księżyca,zaangażowanie i koncentracja.Zaklęcia można napisać samemu,nie ma reguł,ale nie wolno w nich krzywdzić innych,to może ta jedyna reguła...pomogą ci wiedza ,odwaga,wola i milczenie,trzeba się oczyścić,a więc nie gromadzić w sobie negatywnych energii(problemy i `sprawy`należy wyafirmować z głowy;) ) i pamiętaj,jak mówią wicca-po trzykroć może wrócić do ciebie,co wysyłasz w eter,więc z głową

Autor:  Asus [ niedziela, 19 lipca 2009, 13:21 ]
Tytuł: 

Cytuj:
odpowiedni wiatr

yyy że co? winds of magic to chyba raczej z WFRP...



Cytuj:
ale nie wolno w nich krzywdzić innych,to może ta jedyna reguła...

Zależy jaką ścieżką magii podążasz - nie w każdej tak jest, a właściwie w zdecydowanej mniejszości. Głównie w magii "wiccapochodnej". A i w niej nie jest to żelazna zasada, a jedynie wskazówka.

Cytuj:
pamiętaj,jak mówią wicca-po trzykroć może wrócić do ciebie,co wysyłasz w eter,więc z głową


No właśnie, tak mówią w wicca - nie wszystkie ścieżki uznają prawo trójpowrotu. Owszem, jest to bardzo popularne twierdzenie, szczególnie we współczesnej eklektycznej naturalnej magii zachodniej, jednak np. już w magii houdoun ( w popularnie acz błednie zwanej "voodoo") Jedynym wyznavcznikiem jest siła i powodzenie - Dobrze czyni magię ten, kto silny bogaty i zdrowy, a ten kto ma wręcz odwrotnie żle (nieudolnie, nieumiejętnie) czyni magię.

nalezy pamięta, że rodzajów magii jest tak wiele, jak wiele jest kultur magię uprawiających, a nawet i więcej, więc przede wszytkim należy się zastanowi jaką magiczną ścieżką chesz podążac a potem dobrze poznac jej zasady.

Autor:  ajka [ niedziela, 19 lipca 2009, 14:59 ]
Tytuł:  zaklęcia

Asus, bo tak - mamy w magii praktycznej: dzień i noc,wschód i zachód słońca (południe i północ jako dwie magiczne pory dnia i nocy), mamy fazy księżyca i ...odpowiedni wiatr,który może być dla nas użyteczny w formie energii...północny, którego żywiołem jest Ziemia, południowy - żywioł Ognia, wschodni - żywioł Powietrza i zachodni, którego żywiołem jest Woda :)

acha-mam opisy wiatrów w zastosowaniu magicznym, ale nie wiem, czy to na forum

Autor:  Shirotka [ niedziela, 19 lipca 2009, 16:22 ]
Tytuł: 

Ajka, nie zapominaj, ze sa rozne systemy magiczne, rozne korespondencje (chociazby kierunek-zywiol), rozne zrodla energii i oczywiscie rozne reguly "BHP" (:P). Model wiccanski jest jednym, ale nie jedynym modelem ;)

Autor:  Asus [ niedziela, 19 lipca 2009, 17:20 ]
Tytuł: 

A no to kapuje z tymi wiatrami, ja też czasem mam iście magiczne wiatry :D

magia "wiccopochodna" tak jak napisała Shirotka to jeden z systemów - w sumie jak ci pasuje to spoko, bo jest o nim bardzo dużo materiałów po polsku. Ale są też inne ciekawe systemy, choc o innych zasadach.

Autor:  Annelie [ poniedziałek, 20 lipca 2009, 03:12 ]
Tytuł: 

Dodałabym też, że działa przede wszystkim to, co ma sens dla ciebie. Samo zalozenie ze wiatr polnocny (czy cokolwiek innego) dodaje sily/mocy/doladowania bo tak bylo napisane gdzies tam niewiele zdziala jesli tobie sie odpowiednio nie kojarzy.

Tak jak na przyklad do zaklecia majacego przyniesc poprawe zdrowia nie uzyjesz czarnej swieczki tylko biala nie dlatego, ze tak jest gdzies napisane, tylko dlatego ze tobie biel kojarzy sie ze zdrowiem, oczyszczeniem. Bo, upraszczajac, twoja podswiadomosc musi widziec ten sam efekt co ty.

Autor:  Asus [ poniedziałek, 20 lipca 2009, 09:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jak rozróżnić magię typu Harry Potter od tej prawdziwej?


Dodam jeszcze, że magia typu HP charakteryzuje się tym, że nie występuje w naturze :wink: - i jak ktoś ci powie ze potrafi fajerbole puszczać to raczej ściemnia :)
P.S.
W pierwotnej wersji HP były nie trzy tylko cztery zaklęcia niewybaczalne. Czwartym było "analus totalus" :wink: :D

Autor:  ajka [ poniedziałek, 20 lipca 2009, 19:18 ]
Tytuł: 

Asus napisał(a):
(...)Ale są też inne ciekawe systemy, choc o innych zasadach.


a możesz przybliżyć?

Autor:  Mel [ piątek, 4 czerwca 2010, 09:33 ]
Tytuł:  Re: zaklęcia

Asus napisał(a):
Cytuj:
jak ktoś ci powie ze potrafi fajerbole puszczać to raczej ściemnia :)


Nie prawda,Liu Keng potrafi,Sang Tsung też :wink: Myślę że te"fire balle" to nic innego jak PSI balle,a to nie jest żadna ściema.

http://tabmok99.mortalkombatonline.com/ ... ilion.html

Autor:  skaven [ piątek, 4 czerwca 2010, 17:41 ]
Tytuł:  Re: zaklęcia

Mel napisał(a):
Asus napisał(a):
Cytuj:
jak ktoś ci powie ze potrafi fajerbole puszczać to raczej ściemnia :)


Myślę że te"fire balle" to nic innego jak PSI balle,a to nie jest żadna ściema.


ja tam potrafie puszczać fireballa :twisted: a nie tworzyć kule energi a jakoś specjalnie magiczny nie jestem :(

dla zainteresowanych nawet filmik instruktażowy na youtubie mogę zamieścić

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/