Międzynarodowa Federacja Pogańska

Wola Wasza niechaj będzie za całe prawo

Zapewne niektórzy pamiętają jeszcze portal magick.pl. Zapewne niektórzy martwili się a niektórzy cieszyli kiedy zniknął.

magick.pl powraca

"Jako, że nju ejdż wraca i to wraca qrwa w strasznym stylu uznaliśmy, ze bardzo potrzebne jest miejsce gdzie spotkać się będą mogli ludzie z różnych nurtów i prowadzić rzeczową dyskusję i wymieniać się praktycznymi doświadczeniami.
Właśnie praktyka jest podstawą i weryfikacją wszystkiego. Jednym z zadań jakie sobie stawiamy jest stworzenie platformy na której będzie możliwość wspólnego sprawdzania i rozwijania rozmaitego rodzaju praktyk."

pod nową nazwą, na nowej domenie
ale pod tym samym sztandarem i okrzykiem bojowym
bo magija jest dla wszystkich, magija bez bullshitu

Będzie podobnie jak było tylko jeszcze bardziej

Oficjalna premiera nowego serwisu (jeszcze w wersji beta) 23 czerwca.
Osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktu na priv.
Kogo potrzebujemy?
KAŻDEGO!
Autorów textów, moderatorów, grafika, programisty (drupal) a nade wszystko praktyków różnych nurtów magijnych

Miłość jest prawem. Miłość poddana Wola.

"Magija" to new age przecież.

Nie, Magija była Njuejdżem 2 tysiące lat temu. Od tego czasu zrobiła się z lekka oldskulowa

teraz się chyba mówi "wintydż"

Zapowiadany nowy serwis o magiji zostanie odsłonięty już dziś wieczorem.
Przygotowuję 23 magijne gifty dla zarejestrowanych użytkowników.

Te rzeczy na tej stronie nie mają nic wspólnego z Magią więc "magija" faktycznie pasuje.

a czym jest według Ciebie Magia a czym magija?

Jeżeli magia to wykrzykiwanie słów w dziwnych i niezrozumiałych językach połączone z wymachiwaniem rękami i noszeniem niemodnych i niewygodnych szat to faktycznie nie ma to z tym wiele wspólnego, podobnie jak z nju ejdżem i elfami.
Dokładnie jak wskazuje nazwa serwisu naszą ścieżką jest neuromagia- kolejny krok po Thelemie i magiji chaosu oczyszczający magiję z przesądów światło ćmiących

Przeciwko obdzieraniu magii z niewygodnych szat (najlepiej gotyckich ) oraz pozbawianiu jej elfów będę protestować

Ach ten kobiecy romantyzm

Magia - nauka tajemna, uprawiana głównie w starożytności i średniowieczu, zajmująca się tym, jak za pomocą zaklęć i specjalnych praktyk zawładnąć siłami przyrody - Wielki słownik wyrazów obcych i trudnych, wyd. Wilga


Bardzo poprawna definicja, mimo że z popularnego słownika. Nie ma tu żadnej energii ani siły umysłu. Jak widać uczeni rozumieją magię lepiej niż współcześni okultyści.

to zdecydowanie bliżej mi do definicji Mistrze Theriona
"Magija jest nauka i sztuką powodowania zmiany zgodnie ze swą Wolą"
Therion przeciwstawiając się monoteizmowi, rozpoczął proces oczyszczania magiji z zabobonów i przesądów światło ćmiących, kontynuowane przez magów chaosu z kręgów IOT czy TOPY a obecnie kontynuowane przez nurt neuromagiczny.
BTW- bardzo podoba mi się definicja "słownikowa", zwłaszcza te "specjlne praktyki"- można do nich zaliczyć np. praktyki fizyków w CERN-u

Współcześni okultyści pokroju Crowleya spowodowali, że Magia stała się barierą i pułapką, a nie środkiem do osiągania różnych kwestii.

Ale to wykracza poza Twoje doświadczenie więc nie ma sensu o tym pisać bo dla Ciebie to będą bajki, jak kiedyś wyjdziesz z dogmatu przeciw-monoteistycznemu, który niczym się nie różni od tego pierwszego, ze swoich określeń i wszelkich barier, które przyjąłeś bez zakwestionowania to sam zdecydujesz świadomie co jest prawdziwe, a co nie, na razie pozostaje Ci gmyrwać w domysłach innych demagogów.

Uwielbiam takie dyskusje
Pełne merytoryki z podręcznika erystyki.
Argumenty ad personam zmierzające w stronę obelg- sam miód.
Zwłąszcza gdy o doświadczeniu magicznym poucza mnie ktoś kto zapewne żyje niewiele dłużej (a może krócej) niż ja praktykuje różne nurty magiji (to też argument ad personam )

No i ta, jakżesz rzeczowa dyskusja podbija wątek, przez co reklamuje mój projekt.

A żeby tak jeszcze dołożyć do pieca:
polecam text o marketingu jako formie magiji

Nie mam na celu obrażania Ciebie, ilość nie równa się jakości.


Magią wpływa się na siły zewnętrzne więc można osiągnąć spore rezultaty.

"magija" to taki śmietnik do którego wszystko się wrzuca, a wyrzucanie go i zamienianie śmieci to jedyna praktyka, która nie daje nic poza pogłębiającymi się halucynacjami w głowie i brakiem wiedzy.

a co na to lekarz?

A lekarz też baba.