Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 08:23

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2011, 02:39 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
Amvaradel napisał(a):
Generalnie to wygląda tak, że jak czegoś bardzo chcę i coś zaplanuję, to na 90% jest tak jak chcę. Trochę tak, jakbym wymyślała jak chcę żyć, a potem tak mam.
Mam podobnie. Jest tak jak chcę gdy jestem pewna czego chcę. Zauważyłam, że zawirowania w moim życiu powstają wtedy gdy to ja sama nie umiem się zdecydować czego chcę ;p . Czasami też nie zakłada się żadnego wyniku.

Amvaradel napisał(a):
Nie mam talentu do znajdowania rzeczy, raczej ponadprzeciętny do ich gubienia :) I najczęstsze moje pytanie do męża brzmi: Czy przypadkiem nie wiesz, gdzie jest... ? Zwykle wie :D
to jesteś wyjątkiem :lol: - psychologowie twierdzą, jak i praktyka pokazuje, że zwykle to kobiety wiedzą gdzie co jest/zostało.. - ze względu na cechę naszego mózgu, że to my widzimy szczegóły, a mężczyźni ogóły(całość, kompozycję).

A co do tematu tego wątku to sięgnęłam do niego gdy ostatnio 2x osiągnęłam ładną pogodę :)
Tydz. temu robiliśmy spotkanie przy grillu, w parku. Wcześniej były upały, a w przeddzień spotkania zaczęło padać. Mój facet niestety zawsze zbyt chętnie zakłada najgorszy wariant :// <grrr>. Natomiast ja pogadałam z żywiołami, by się już wypadało, bo jutro potrzebujemy pogodny dzień :) I - było super - nie upał, ale ciepło i bez kropelki deszczu :)
I druga sytuacja - w ost. sb. - robiliśmy Kupałę. Gdy wychodziłam z domu było 30 st.C, a na Młocinach (czyli dla nas to po 20 min. dojazdu) - urwanie chmury! A tu ludzie w drodze, w tym goście z bliska i daleka ;) No to odeszłam do pustej wiaty przystankowej (bo głupio się wygląda "gadając do siebie") i w ciągu ok. 3 minut deszcz ustał i mogliśmy jechać w ustalone miejsce :D
Czy tego typu powtarzalność to już "materiał do analizy" ;p

Albo taki niby drobiazg a cieszy: spotkałam się z przyjaciółka w galerii handlowej. Tam jakaś dziewczyna opowiadała ludziom "cuda na kiju" pokazując preparaty, które jej zadaniem było opchnąć. Cały zestaw kosztował 120 zł. A mnie się z tego podobała jedynie polerka do paznokci. I tak na każde jej zdanie co też ona mi do tego zestawu dołoży odpowiadałam: ale ja chcę tylko polerkę. Ona znów coś tam, a ja znów: ale ja chcę tylko polerkę. Itd :). I - mówisz-masz - kilka dni później, na mieście spotkałam przypadkiem polerki i nabyłam, za "oszałamiające" 7 zł. ;) . Sprawdza się rewelacyjnie :)

Za to dziś mam inne zjawisko: wrzuciłam białe rzeczy do parania. Wszystko wyjęłam bielutkie, a spodnie mojego lubego - zielonkawe (wcześniej były jaaasnoszarawokremowe). Wrzuciłam to jeszcze raz, bo i tak miały niedoprane miejsca (wcześniej natarłam te plamy proszkiem), znów z czymś białym, płóciennym, nawet wybielacz dodałam. I - wyjęłam je... jeszcze bardziej zielone :twisted: , a kieckę - białą. Nic z tego nie rozumiem :// . I jak tu udowodnić, że naprawdę to nie ja, gdy zna moją zielonolubność :mrgreen:

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2011, 09:24 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 17:34
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa
Miłka :)
po prostu musisz przyjąć jedną rzecz. spodnie Twojego lubego MAJĄ być zielone :D zapytaj, go czy nie chciał mieć zielonych spodni, i powiedz, że zrobiłaś mu niespodziankę ;)
<...właściwie, to czemu ja jeszce nie mam zielonych spodni... (takich lnianych w sensie... ) :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2011, 13:36 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 4 października 2007, 10:30
Posty: 636
Lokalizacja: Wilkowo
Miłka napisał(a):
Za to dziś mam inne zjawisko: wrzuciłam białe rzeczy do parania. Wszystko wyjęłam bielutkie, a spodnie mojego lubego - zielonkawe (wcześniej były jaaasnoszarawokremowe). Wrzuciłam to jeszcze raz, bo i tak miały niedoprane miejsca (wcześniej natarłam te plamy proszkiem), znów z czymś białym, płóciennym, nawet wybielacz dodałam. I - wyjęłam je... jeszcze bardziej zielone :twisted: , a kieckę - białą. Nic z tego nie rozumiem :// . I jak tu udowodnić, że naprawdę to nie ja, gdy zna moją zielonolubność :mrgreen:


Tu się nie ma co śmiać - to ci pewnikiem skrzaty do pralki sikają i do póki ich nie przedobruchasz nie będzie na to rady...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2011, 16:05 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
cha cha - sprawa się wyjaśniła.
No niestety nie mają być zielone :mrgreen: - wysychając powróciły do swojego koloru :lol:
co też chciałam Wam dziś napisać, myślałam, że pewnie nikt nawet nie zdążył odpisać, a tu proszę :wink:
Miłego Święta Wszystkim! :D

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2011, 18:40 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 marca 2011, 17:30
Posty: 48
to tak jak z farbowaniem mojego swetra w młodych listkach brzozowych
miał być jasnozielony
wyszedł koloru psich wymiocin (jak piesek zje PUFFI z Biedronki i przetrawi do połowy - właśnie taki kolor)
obrzydliwe, wiem...

_________________
tkliwy nihilizm


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: środa, 22 czerwca 2011, 10:07 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 17:34
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa
kupuj jedzenie dla psa tylko w tesco.
wtedy Twoje swetry będą koloru przepięknych odcieni zieleni. a jeśli dodasz trroche kociego jadła made by tesco ofkors, wyjdzie beżż
:D :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:16 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
no fajnie... wszystko fajnie :)
to może coś o moich osiągnięciach
- lewituję i mogę sprawić, że lewitują przedmioty
- uzdrawiam niemal wszystkie nieuleczalne choroby
- potrafię krzesać pioruny z pogodnego nieba
... itd, itd

Oczywiście łżę jak pies... mam wiele osiągnięć, którymi mógłbym się chwalić, ale to nie to, co opisałem wyżej, ale kto to sprawdzi? Rzecz tylko w tym, żeby ktoś teraz w to uwierzył - odwzajemnię sie tym samym i dzięki temu wspólnie będziemy magami... forumowymi. Bo na forum można napisać praktycznie wszystko korzystając nie tylko z przychylnej bezstronności komputera, ale też z internetowej anonimowości... (nawet gdybym czasem kogoś z Was spotkał na obrzędzie).

Brnięcie w rozpatrywanie teorii każdego słówka doskonale może przedłużyć nasze dysputy w nieskończoność, ale nie prowadzi do niczego konkretnego

efekty magiczne istniejące jedynie w głowie maga - proponuję pozostawić w tejże głowie bez rozgłaszania ich dalej, bo inaczej mozemy spłycić magię np. do rzędu marzeń o seksie z Beyonce (skoro moje marzenie jest w mojej głowie, to jest to rownież jakaś rzeczywistość magiczna... a zatem: MIAŁEM JĄ???)

"poskramianie" rzeczy martwych brzmi już znacznie sensowniej, podobnie jak odnajdywanie rzeczy zagubionych, przyciąganie konkretnych zdarzeń lub osób spełniających konkretne warunki... ale jak słusznie zaznaczył Telkontar - bez ustalenia wcześniej warunków brzegowych to właściwie łatwo o nadinterpretację każdego zdarzenia jako spełnienie magii. Ja bym nawet powiedział więcej: bez OBIEKTYWNEGO ustalenia warunków brzegowych - łatwo o nadinterpretację zdarzeń na swoją (magiczną) korzyść. Przez obiektywność rozumiem zaś osoby trzecie, które zostały wcześniej poinformowane o celu zabiegu i jego warunkach brzegowych... najlepiej pisemnie, bo wszyscy mamy skłonność do braku obiektywności.

a zatem do sedna: wiele osób podało tu jakieś udane zabiegi magiczne (czemuż nie widzę tu Rodzimowierców... nie interesuje ich to, co zajmowało ogromnie ich przodków, i jestem w tym fachu jedyny, czy może kogoś nieostrożnie pominąłem?). Niektóre z tych osób twierdzą, ze takie zabiegi powtarzały wielokrotnie. Jeśli to prawda, to fenomenalnie, bo jednorazowe przypadki... mogą być też zwykłymi przypadkami, dopóki nie zweryfikujemy ich jeszcze kilkakrotnie.

Ilu z Was jest skłonnych poddać się weryfikacji przynajmniej jednej z przypisywanych sobie zdolności/umiejętności przed szerszym gronem osób? Załóżmy, że nie jest to przypadkowe grono, ale coś w rodzaju wybranej komisji złożonej z ludzi cieszących się poważaniem, wiedzą i co tam sobie jeszcze ustalimy.

Nie wnikam na razie w zadne zasady, składy komisji itd, bo to i tak nie ma sensu, jeśli nie zgłosi się nikt... powiedzmy, że szczegóły są do omówienia

Kiedy? powiedzmy: przyszłe wakacje - będzie dużo czasu
gdzie? jakieś bardzo, bardzo ustronne miejsce - znajdzie się
jak długo? proponuje tydzień, bo różne czary mogą w róznym czasie przynieść skutek, prawda?

Panie i Panowie magowie... któż z Was podejmie takie wyzwanie?
Czy może łatwiej pozostać na bezpiecznym gruncie pogaduszek?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: czwartek, 30 czerwca 2011, 23:15 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Z tego co widze po mojej praktyce dotyczacej magi i innych sposobow naginania rzeczywistosci to w wiekszosci przypadkow magia dziala poprzez zmienienie rachunku prawdopodobienstwa zaistnienia tego czy innego wydazenia to jest wydazenie moze zaistniec samo z siebie, ale moje oddzialywanie zwieksza jego prawdopodobienstwo, czesto w sposob doslownie magiczny.

Jedynym w miare obiektywnie weryfikowalnym efektem moich praktyk sa zasoby energetyczne mojego ciala i zwiazane z tym samopoczucie - wiem ze po medytacji, szczegolnie takiej w lesie jestem pelna energi i duzo silniejsza niz przecietnie bez tego typu praktyk.

Jak to sie ma do twojego wyzwania - ocen sam, ja uwazam ze dopuki nie opracuje sposob na kontrolwanie telekinezy poprostu przegram w kazdym tego typu "konkursie"

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: czwartek, 30 czerwca 2011, 23:45 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
szczerze i odważnie, Neri
Zgadza się, nie o taką magię mi chodzi, choć telekineza to już niezwykle wyrafinowana i silna magia wg mnie. Chetnie zobaczę jakąkolwiek, nawet skromną, ale obiektywnie efektywną magię, nie trzeba zaraz firebollów z ręki puszczac :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 00:14 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Magia jest dla mnie realizowaniem swojej Woli. Moją Wolą jest np. założenie świętego gaju. To będzie do weryfikacji, ale raczej nie w przyszłe wakacje :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 01:19 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
w takim razie wszystko jest magią.... :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 02:45 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Jezeli Amadevel ma swoja definicje magi to i ja mam swoja: dla mnie jest to dzialanie za pomoca sil i srodkow ktorych sami nie umiemy wyjasnic ani nie umiemy dowiedziec sie jak one dzialaja od naukowcow, inzynierow, technikow.

Dla czlowieka sprzed 200 lat uzycie np krotkofalowki byloby czynem magicznym. Dzisiaj wiemy ze to "zwykla" elektronika. Podejzewam ze z tym co dzisiaj my nazywamy magia bedzie za X lat podobnie...

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 09:57 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
ale ja nie pytam o definicję - bo w ten sposob możemy jeszcze kilka lat dyskutować - tylko o działanie, umiejętności stosowania tego, co (jak mówisz) za X lat będzie częścią nauki, a teraz jest "jeszcze" magią :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 15:17 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Hmm a czy przekonalo by cie to, ze w wizji, swiecie snow spodkalam sie z jakas osoba, bardzo blisko i ze potem jak rozmawialam z ta sama osoba poprzez gg to dostalam potwierdzenie ze "doszlo do kontaktu"?
Bo cos takiego to wielokrotnie robilam, z 2 roznymi osobami.

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: piątek, 1 lipca 2011, 16:50 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
jeśli jestes w stanie zaprezentować to podczas takich weryfikacji - to czemu nie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: niedziela, 3 lipca 2011, 13:41 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Neri napisał(a):
Jezeli Amadevel ma swoja definicje magi

Małe sprostowanie - to definicja podana za A.Crowleyem, który pisał, że magick to Nauka i Sztuka powodowania zmian w rzeczywistości zgodnie ze swoją Wolą.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: poniedziałek, 4 lipca 2011, 22:54 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
Gostomysł napisał(a):

Ilu z Was jest skłonnych poddać się weryfikacji przynajmniej jednej z przypisywanych sobie zdolności/umiejętności przed szerszym gronem osób?


no nieeeee... nie wszyscy na raz!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

to takie pytanko: to o czym my w końcu mowimy w tym wątku?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 02:34 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
o tym, że magię się czyni a nie o niej gada ;)
Nie chodzi mi o popisywanie się, czy "sprawdzalność". Gdy proszę o coś Bogów to wtedy gdy mi zależy i nie zamierzam tego nadużywać dla jakiegoś popisywania się, gdy czynię magię to też jest mocno podsycone emocjami (czynnik niezbędny) i nie wytworzę takich emocji na zawołanie. Oraz, zwyczajnie, nie zależy mi na takich popisach. To tak z mojej strony.
Natomiast na pewno dobrze jest się doskonalić :)

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 09:47 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
nie o popisy chodzi, ale o weryfikację...

no nieważne. :)

to w takim razie po przemyśleniu ja wracam do moich osiągnięć: pioruny z ręki i lewitacja :twisted: Kto mnie przebije? :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 10:04 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 17:34
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa
Gostomysł, mam wrażenie, że chodzi Ci o to, co onegdaj w Indyjskiej TV było: tantrysta miał swoją mocą kogoś zabić. miało toto nawet sporą oglądalność :lol:
jeśli ktoś czaruje na dobrą pracę np i potem dostaje intratną propozycję to dla czarującego jest dowodem, że magija działa, dla sceptyka będzie to przypadek. jeśli ktoś zdejmuje chorobę, i druga osoba ozdrowieje, dla ozdrowieńca bedzie to dowód, że zabiegi magiczne działają, dla sceptyka będzie to efekt placebo, tylko na innym poziomie.
pytanie:
jakimi metodami chciałbyś weryfikować efekty magiczne?
a może mylisz magię ze sztuczkami cyrkowymi ( piorun z ręki i lewitacja w Twojej wypowiedzi mogłyby o tym świadczyć). czyli ktoś ma "wyczarować" sobie 20 milionów spod obrusa np?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 10:35 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Dobrze prawi, piwa nalac!

Tak wlasnie jest tez i z moja magia i tak wlasnie jest tez i z kolega z ktorym chcemy to opisac, zrozumiec, zbadac metodami naukowymi. Niedasie bo zawsze da sie "zwalic na przypadek"...

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 10:41 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
Dopiero co sami opisywaliście sprawy związane z warunkami brzegowymi, z efektami itd... teraz zrzucacie to na karb sztuczek cyrkowych? albo TV-show?
bezpiecznie jest tak rozprawiać o EFEKTYWNOŚCI przez internet...

skoro ktoś twierdził, że potrafi zmienić pogodę, to cóż powstrzymuje go przed tym, aby to zrobić w gronie osób, które zajmują się podobnymi sprawami?

Neri... da się :) Da się... i się robi :) Właśnie po to, aby wyjść z zaklętego kręgu internetowych pogaduszek :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 11:05 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 17:34
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa
Gostomysł, ja tez preferuję spotkania twarzą w twarz niż nick w nick. i rozmowy o konretach w konkretnych miejscach, a nie w wirtualu, gdzie mówić można wszystko.
dla mnie weryfikacją jest każdy rytuał który przeprowadzam dla kogoś, zdjęcie choroby itd. druga osoba jest weryfikatorem. nic nie dzieje się tylko w mojej głowie. konkretne działanie przynosi konretny efekt. co do pomysłu komisji weryfikacyjnej dla działań magicznych- moje podstawowe pytanie( które zadaję sobie przed każdym działaniem) po co? dla czego? co udowadniać i komu? w Tuwie dostaje się np licencję szamańską, legitymację i prawo wykonywania zawodu. jeśli ktoś chce tylko na forum "pompować Pytonga" [Chimkowo-Asusowe określenie bardzo ładnie oddające przechwalanie się], to wołami go nie zaciągniesz do takiej komisji. osoby, ktrym magia działa w praktyce taka komisja nie będzie potrzebna, bo i po co? udowodnić coś sobie? światu? czlonkom komisji? konkluzja: Ci, co żyja we własnej iluzji weryfikacji się nie poddadzą ze strachu przed kompromitacją, praktycy nie będą widzieli w tym żadnego celu, bo są świadomi efektów.
(chyba, że jednak ktoś będzie miał mocne parcie na szkło, żeby pokazać jakim MEGA magiem jest ;) )


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 16:07 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
Gostomysł napisał(a):
skoro ktoś twierdził, że potrafi zmienić pogodę, to cóż powstrzymuje go przed tym, aby to zrobić w gronie osób, które zajmują się podobnymi sprawami?
nie o grono tu chodzi, bo to się i tak dzieje "przed kilkoma osobami", a o nadużywanie. Jeśli proszę o coś Bogów to w sytuacji, gdy faktycznie jest taka potrzeba, a nie dla "popisów".
Natomiast ze zdejmowania bólu "możesz mnie sprawdzać" w dowolnej sytuacji. Ale do tego nie mieszam Bogów. (nie chodzi mi o popisy! I na nie nie mam ochoty. Chodzi mi powody danego działania - zdejmowanie bólu to umiejętność, zatem "sprawdzanie" tego jest kwestią sprawdzania mnie, a nie - mieszania w to Bogów). Z resztą bywało, że zdejmowałam komuś ból w tłumie bo taka zaszła potrzeba, (tak, dosłownie tłumie) i to osób wcale nie "zajmujących się tym samym", czyli sceptyków. W tej kwestii liczy się dla mnie cel, a nie popisy, czy okoliczności.
Ale też - nie czynię tego magią, a siłami przyrody i tym, co jest wokół i w każdym z nas.
tak właśnie:
Jakkun napisał(a):
dla mnie weryfikacją jest każdy rytuał który przeprowadzam dla kogoś, zdjęcie choroby itd. druga osoba jest weryfikatorem. Nic nie dzieje się tylko w mojej głowie. Konkretne działanie przynosi konretny efekt.
Co do pomysłu komisji weryfikacyjnej dla działań magicznych - moje podstawowe pytanie (które zadaję sobie przed każdym działaniem): po co? dlaczego? co udowadniać i komu?
Osoby, którym magia działa w praktyce taka komisja nie będzie potrzebna, bo i po co? udowodnić coś sobie? światu? członkom komisji?
konkluzja: Ci, co żyją we własnej iluzji weryfikacji się nie poddadzą ze strachu przed kompromitacją, praktycy nie będą widzieli w tym żadnego celu, bo są świadomi efektów.
(chyba, że jednak ktoś będzie miał mocne parcie na szkło, żeby pokazać jakim MEGA magiem jest ;) )
otóż to :)

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: wtorek, 5 lipca 2011, 19:02 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
Moi drodzy :)

czytaliście z pewnością moje posty w tym wątku wcześniej, więc doskonale wiecie, że nie chodzi ani o parcie na szkło, ani o popisywanie się, ani o tytuł mega-maga, ani o TV-show, ani o Kmisję ds Magii itp, itd... trochę tego było - strasznie dużo wysiłku włozonego jedynie w to, aby zachować status quo tej wygodnej sytuacji.

dla mnie brak odpowiedzi, jest rownież odpowiedzią :) Więcej pytań w temacie magii i magów nie mam :lol: :lol: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2011, 16:35 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 marca 2011, 17:30
Posty: 48
choćby mnie żywym ogniem przypalano nie poddam się badaniom efektywności, weryfikacji, klasyfikacji i innym podobnym "standardom oceny"
i nie dlatego, że się boję, że zostanie wykryta moja fantazja, kłamstwa czy przechwałki
dlatego, że największym weryfikatorem dla mnie jest efekt
najtrudniejszym nauczycielem droga
a strażnikiem duchy, które mnie prowadzą
nie zaryzykuję ich obrazy
prowokacja? - nie, dziękuję

_________________
tkliwy nihilizm


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: czwartek, 7 lipca 2011, 17:03 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 17:34
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa
zbierasz u mnie te piwa i zbierasz. a jak się spotkamy to się spijesz i tyle
zatem powiadam Ci hagazussa: zważ na swe słowa, żeby w alkoholizm nie wpaść :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: sobota, 9 lipca 2011, 15:30 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 marca 2011, 17:30
Posty: 48
dumnie wzniosę kielich aby uczcić nasze spotkanie ;)
zaraz nas pogonią za prywatę

_________________
tkliwy nihilizm


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: środa, 13 lipca 2011, 00:02 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
Gostomysł

Mógłbym się rozpisać i wyjaśniać Ci dlaczego większość osób nie podda się takim próbom. Zresztą odpowiedzi poprzedników powinny Ci wystarczyć.
Ale napiszę Ci tylko... bredzisz chłopie.

Nie musisz odpowiadać bo rzadko tu zaglądam, mało mam czasu na fora bo trenuję czarowanie pogody.

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Efekty i rezultaty
PostNapisane: środa, 13 lipca 2011, 09:30 
Offline
Rozmowny

Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2011, 10:04
Posty: 76
Lokalizacja: u zbiegu woj. Łódzkiego / Opolskiego / Wielkopolskiego... chatka pod lasem
igorusis napisał(a):
Gostomysł


Ale napiszę Ci tylko... bredzisz chłopie.

trenuję czarowanie pogody.


i vice versa...
jak sie nie ma nic do pokazania - to się nie pokazuje... i tylko to do mnie dociera. Jak się ma - to sie nie ma miliona wymowek :D
Ja tak czy inaczej temat uważam za zamknięty z mojej strony


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL