Międzynarodowa Federacja Pogańska

witajcie,czy może ktoś z Was ma mołdawit
Jestem szczerze zaskoczona ,bo wcześniej nie słyszałam o tym kamieniu ,jest to tektyt z Mołdawii -dlatego pewnie taka nazwa,wiem że powstał w wyniku zderzenia meteorytu z ziemią czyli jest bardzo ,bardzo stary:ponoć każdy kto weżmie go do ręki wyczuje niezwykłą wibracje,jest doskonały z pracą z czakrami nazywają go też kamieniem filozoficznym,niestety bardzo mało o nim piszą a ponoć ma takie właściwości że każdy to odczuje,no i jest niestety bardzooooo drogi
Jeżeli ktoś z Was ma ten kamień niech podzieli się swoimi odczuciami albo wiedzą na jego temat(chodzi mi oczywiście o właściwości magiczne jakie posiada)
Jak zwykle za wszystkie odpowiedzi dziękuję

Widziałem mołdawit. Wygląda jak szkliwo pochodzenia wulkanicznego. Zdaje się, że mołdawitami nazywa się szkliwo wulkaniczne pochodzące z jakiegoś konkretnego wulkanu - nie pamiętam szczegółów. Jeżeli chodzi o jakieś właściwości to można coś powiedzieć po dłuższym obcowaniu - choć jest to raczej coś, o czym głośno nie mówię, bo pachnie czymś nadprzyrodzonym - rzeczywiście odnoszę wrażenie, że niektóre substancje potrafią w jakiś sposób oddziaływać na człowieka. Na pierwszym miejscu w tej kategorii postawiłbym kryształ górski.

Lucky a co wiesz o innych kamieniach Wiem że wg ezoteryków jest parę kamieni uznanych jako kamienie Mocy Do nich należy miedzy innymi mołdawit.A jakie inne to są kamienie
Poszperałam w nocy w necie i oto co się dowiedziałam o mołdawicie
Mają niezwykłą moc i bardzo silnie oddziałują na człowieka.
Według ezoteryków wiążą tektyty z czakramami: trzeciego oka i koronnym oraz z żywiołem powietrza.
Jeśli nie potrafi się nawiązać kontaktu ze swoim duchowym przewodnikiem lub czuje się, że nasze życie pozbawione jest znaczenia duchowego, tektyty pomogą nam znależć sens i więź duchową. Daje też możliwość pozbycia się ograniczających przesądów, które przeszkadzają nam w otrzymaniu większej duchowej świadomości. Medytując z tektytami uzyskuje się łączność z naszym Wyższym Ja.
Wielu ezoteryków twierdzi, że taka medytacja przywołuje pomocników z Plejad. Wspierają oni proces rozwoju duchowego, samouzdrawiania, a także wspomagają i chronią uzdrowicieli podczas pracy
Jak żaden inny minerał, tektyty usuwają negatywności czasu przeszłego. Ochraniają przed złym wpływem obcych". Usuwają psychiczne uzależnienia, duchowe zawłaszczenia i obce byty. Zapewniają też dobrą ochronę terapeutom i egzorcystom uwalniającym od złych energii i negatywnych bytów. Ale to przede wszystkim, według wtajemniczonych, potężne narzędzie komunikacji między różnymi wymiarami.panuje przekonanie, że wszelkie odmiany tektytów odpędzają zło, pochłaniają negatywne energie, uwalniają od złości, nienawiści, zazdrości oraz pozwalają przenosić się w inne wymiary. Przynajmniej podczas snu.
Ochraniają też astralnych podróżników.Dlatego tektyty, a zwłaszcza ich zielona odmiana zwana mołdawitem powinna być w zasięgu ręki, jeśli pracuje się z energiami i chcę się rozwijać duchowo
Tektyty mogą być także noszone w postaci brosz, wisiorków oraz kolczyków. Trzeba jednak uważać, gdyż te pochodzące z kosmosu minerały, odznaczają się bardzo silnymi energiami-i tu mam do ciebie pytanie Lucky-co to oznacza że są za silne energetycznie ?traciłabym kontakt z rzeczywistością czy chodziłabym jak naćpana?-tej kwestii nie rozumiem i proszę cię o wyjaśnienie
A to część historyczna jaką się dowiedziałam
Tektytom we wszystkich kolorach oddawano cześć przez tysiące lat. Były one znajdowane wraz z innymi reliktami naszych przodków w pieczarach, a wiek tych znalezisk jest szacowany na dwadzieścia pięć tysięcy lat. W Indiach w drugim wieku przed naszą erą sporządzony był zapis dotyczący kultu oddawanego tektytom, a trwającego już od siedmiuset lat. W sanskrycie tektyty nazywane były agni mani, co znaczy ognista perła. Rishisi w Indiach stosowali je do celów medycznych. Na wyspach indonezyjskich tektyty były wysoce cenione ze względu na wielką moc i wierzono, że przynoszą szczęście. Nic też dziwnego, że stawały się częścią dziedzictwa przekazywanego synowi przez ojca, z pokolenia na pokolenie. Tybetańczycy modlili się do tych kamieni umieszczając je ponad swoimi głowami, gdyż wierzyli, że mają one niebiańskie pochodzenie i wywodzą się z konstelacji Oriona.
W Tajlandii przez wiele setek lat tektyty pełniły rolę amuletów chroniących przed urokiem. Spotykane niekiedy przedziwne formy tektytów dały początek licznym wierzeniom, związanym bezpośrednio z kształtem kamieni.
To tyle ,a mam pytanie do ciebie podaj mi jakiś tytuł książki napisanej przez ezoteryka o mołdawicie i o kamieniach ich właściiwaściach magicznych i zastosowaniu,bardzo mnie ten temat interesuje
Uff jeszcze nigdy aż takiego obszernego postu nie napisałam bo jestem początkująca i strasznie mnie onieśmielacie ponieważ moja wiedza jest tyci malusieńka i boję się ośmieszyć przed Wami
Pozdrawiam Wszystkich

Wywołany do tablicy odpowiadam, że na kamieniach trochę się znam, bo moja rodzina ma firmę zajmującą się biżuterią. Siłą rzeczy rozpoznaję więc różne minerały, stopy, rozróżniam rodzaje obróbki itd.
Jeżeli chodzi o wpływ kamieni na organizm ludzki, to próbuję to sobie tłumaczyć w sposób następujący:
Osoby zajmujące się aurami i tematami zbliżonymi wychodzą z założenia, że wpływając na aurę, której parametry zależą od stanu organizmu można regulować parametry organizmu. Czyli że wpływając na efekt uboczny można wpływać na genezę. Jeśli przyjmiemy że tak jest można założyć, że wibracje sieci krystalicznej - ściśle określone dla danej substancji w określonej temperaturze - mogą modyfikować parametry aury, która jest po prostu polem energetycznym w sensie teorii pól. W związku z tym nie wiem, czy można tu mówić o możliwości przedawkowania - raczej o tym, czy dane wibracje są rzeczywiście korzystne dla organizmu.
Oczywiście temat aur i okolic nie może być rozważany w kategoriach czysto naukowych, dlatego dowolna teoria związana z tą tematyką jest co najwyżej spekulacją, próbą wyjaśnienia oddziaływania.
Niestety nie posiadam wiedzy na temat energetycznych właściwości poszczególnych minerałów - materiały na ten temat można znaleźć w internecie. Sam doświadczyłem oddziaływania niektórych.
Jeżeli ktoś nie zgadza się z moją teoryjką na temat korelacji wibracji i pól jest jak najbardziej proszony o sprostowanie - nie jestem żadnym expertem, wiem zdecydowanie więcej na temat sieci krystalicznych i pól w sensie fizyki niż na temat aur i pozazmysłowych odziaływań, a to co napisałem jest jedynie próbą wyjaśnienia tych zjawisk i stanowi wyłącznie moją hipotezę.

Mołdawit jest tektytem pometeorytowym. Zresztą wiadomo gdzie walnęło - w Ries w Niemczech. O ile pamiętam, całe miasteczko (małe) jest w kraterze po uderzeniu meteorytu. Tektyty znalziono najpierw w Mołdawi i w Czechach, stąd druga nazwa Wełtawit. Później okazało się, że rozciągają się smugą od Rhies do Mołdawi, lecz występują z różnym natężeniem. Są ładne - zielone do zielonkawo żółtego. http://amuletta.pl/pl,product,232184,moldawit,okaz.html
Na Saharze spotyka się szkło pustyni. Z takiego został wykonany żółtawy, idealnie czysty kamień ozdobny korony Tutenhamona (chyba jego). Wcześniej myślano że to coś innego ale okazało się, że to właśnie pustynne łzy.
To szkło ma ciekawe właściwości - temperaturę topnienia znacznie wyższą niż zwykłe szkło (Mołdawit o 300*C, pustynne szkło o 500*C), po rozgrzaniu i polaniu wodą nie pękają, znacznie wyższą twardość niż szkło. Mołdawit ma 6,5 - 7 w skali Mohsa, saharyjski kamień 7 - 7,5. Zwykłe szkło ma 5,5* Mohsa.
Dodam, że krateru saharyjskiego nie znaleziono. Albo jest głęboko pod piaskiem (mniej prawdopodobne) albo wielki meteoryt (mała asteroida?) przeleciał blisko powierzchni powodując powstanie tektytów i wyrzuciło go z atmosfery.
Podobne do tektytów utwory powstają w wyniku powierzchniowych wybuchów atomowych i termojądrowych. Mniej ładne.
Mołdawity do nabycia: http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... C5%82dawit