Aracnan napisał(a):
Obawiam się że skuteczność wróżby przez forum równałaby się tym jakie udziela na przykład wróżbita Maciej. Pani wie co mam na myśli...
Dokładnie, zawsze mnie zastanawiało, co mają w głowie ludzie wierzący we wróżby na duże odległości w dodatku bez widzenia osoby, której się wróży, bez jakichkolwiek informacji o tym człowieku, poza słyszeniem głosu. To czysta socjotechnika, a nie żadna wróżba. Jeszcze wróżbita M. się szczyci, że on bez żadnych informacji wszystko wie (to czemu siedzi w tym różowym studio, zamiast wygrywać w Totka raz po raz?). Przez tego proroka wróżbiarstwa należałoby zatem uznać, że astrologia, wróżenie z ręki itp. to wszystko nic niewarte, bo jak się ma taki
talent, jak ów prorok, to nic nie jest potrzebne. No po prostu mesjasz
Dla mnie poważny wróżbita, to ktoś kto nie odpowie od razu na pytanie, tylko podejmie się wielogodzinnej analizy sytuacji klienta i powie "proszę przyjść jutro" (czyli zakładam kontakt osobisty, tak jak to było ze znachorami ludowymi). No, ale wiem, to by było niemedialne i zbyt wolno dudki by wpadały do kiesy...