Międzynarodowa Federacja Pogańska

Witam. Z góry przepraszam, jeśli wątek takowy już gdzieś powstał. Spodziewam się dziecka, córeczki. Ja uważam się za pogankę, choć jeszcze bez jasno określonej ścieżki (znając mój indywidualizm pewnie przy takim osobistym synkretyzmie pogańskim zostanę), mój narzeczony uważa, że jakiś Bóg/Bogini/Bogowie (nie wiadomo) na pewno istnieje, aczkolwiek nie uznaje żadnych systemów religijnych. Oboje wychowaliśmy się w rodzinach katolickich. Oczywiście oboje zgodnie nie chcemy urządzać dziecku katolickiego chrztu (choć z tego pewnie będzie wojna w rodzinie...), ale bardzo mnie interesują słowiańskie zwyczaje dotyczące błogosławieństwa noworodków, wprowadzenia dziecka do rodziny, pogańskie odpowiedniki chrztu. Jestem ciekawa Waszych doświadczeń w tym temacie. Zastanawiałam się też nad posadzeniem drzewka dla córki, czytałam trochę na temat symboliki drzew (tak zresztą trafiłam na to forum), ale zastanawiam czy to ma jakiś sens, a także jakie by to miało być drzewko. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Nie było kiedyś wśród Słowian chrztu.
Były inne obrzędy. Różne magiczne zabiegi ochronne, odwiedziny rodziny po połogu i przynoszenie prezentów, itp.

Chrzest jest najbliższy "okazaniu". Rytuał zazwyczaj dotyczył syna, choć nie wyłącznie. Ojciec podnosił ramionami pod pachy syna w górę, i pokazując go zebranym głośno oświadczał - to jest mój syn ... (tu imię domowe, sprzed postrzyżyn). Podobnie przebiegało usynowienie.

Dziewczynki okazywano gdy były ze znaczniejszego rodu, istotniejsze społecznie.

Warto pamiętać, że prawa majątkowe kobiet wskazywały na ich wysoką pozycję wśród Słowian. Wyższą niż u Skandynawów, Germanów, Latynów. Porównywalną do kobiet węgierskich.