Zgoda, ale pod warunkiem, że się sami najpierw nie powybijamy (biorąc pod uwagę ostatnie zaszłości). 100 lat to, jak dla mnie za dużo, nie che mi się żyć aż tyle

Ja i zamążpójście?! Płodzenie dzieci i porody?! Tin, zlituj się....

Każdemu się marzy pogański duch ale jak trzeba coś zrobić to
"zlituj się!" albo "ja wiem, że to powinno tak wyglądać ale ja jestem ten jeden wyjątkowy, który tego nie zrobi bo cośtam"
Jeśli tak ma wyglądać dominacja pogaństwa to ja jednak wolę tę z ostatnich flejmów.

popieram! leniuchy do roboty! dbać o pogański przyrost naturalny!

zbierajcie siły....
a na Kupale

To w takim razie, skoro już jesteśmy w tym temacie, pochwalę się, że w drodze jest kolejne poganiątko - tym razem co prawda nie moje, ale pary, której prowadziłam handfasting w sierpniu (z mężem wykonaliśmy dla nich miotłę na płodność). Zadziałała, aż miło

Analizując urodzenia według wykształcenia matek można zauważyć, że kobiety z wyższym wykształceniem rodzą pierwsze dziecko mając średnio około 27 lat, a ostatnie w wieku 40 lat, co oznacza, że czas ich efektywnej prokreacji wynosi około 13 lat. Z kolei kobiety z wykształceniem podstawowym rodzą pierwsze dziecko w wieku 19 lat i ich okres prokreacji trwa około 20 lat. Te tendencje w ostatnich latach nie zmieniają się (...)
Czynnikiem, który znacząco wpływa na dzietność kobiet jest poziom wykształcenia. Kobiety, które nie ukończyły szkoły podstawowej przeciętnie rodziły dwukrotnie więcej dzieci w porównaniu z kobietami o wyższym wykształceniu.
Kobiety o niższych poziomach wykształcenia wcześniej rozpoczynały proces prokreacyjny i znacznie rzadziej ograniczały się do urodzenia jednego tylko dziecka. W przypadku kobiet o zasadniczym zawodowym wykształceniu, niezależnie od grupy wieku dominuje model rodziny z dwojgiem dzieci, a w następnej kolejności z trojgiem, przy czym odsetki dwudzietnych rodzin wyraźnie dominowały nad innymi.W odniesieniu do kobiet, które nie ukończyły szkoły podstawowej omawiane zjawiska występowały jeszcze wyraźniej. Wśród kobiet, które zakończyły proces prokreacyjny szczególnie rzadkim zjawiskiem była jednodzietność, najwyższy był odsetek rodzin z trojgiem dzieci i co najbardziej charakterystyczne, w tej grupie kobiet bardzo wysoki był odsetek rodzin z sześciorgiem lub większą liczbą dzieci.

Czyli mamy przekichane. Pozostaje propaganda i "nawracanie" pogańska inkwizycja młahahahaha.

Ja wiem, ze to byl zart, ale na wszelki wypadek odpisze, ze nie smieszy mnie taka perspektywa.

Tak to oczywiście żart. Inaczej by nie było śmiejącej się mordki. Proszę o odrobinę dystansu do poczucia humoru. Perspektywy takie nie ma. Aparat represji może wprowadzić jakaś jedna organizacja, ale nie tak zróżnicowana wspólnota jak poganie. Za dużo rozbieżności we wszystkim (w poczuciu humoru na przykład ).