Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 07:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: środa, 10 października 2012, 00:55 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 8 listopada 2011, 23:28
Posty: 67
Lokalizacja: Michale
Link:

http://www.prisonplanet.pl/polityka/zmn ... 1077445259

Znalazłem ten link przez przypadek, szukając informacji o poziomie populacji.
Niektóre wypowiedzi wydają się być całkiem sensowne, ale kiedy doczytałem do miejsca,
w którym pojawia się nieśmiała sugestia obniżania liczby ludności za pomocą (chyba?) siły - autentycznie mnie zmroziło...

Zastanawiam się co myślicie o takich projektach (i o ich krytyce)?

_________________
"Fakt, że jestem paranoikiem, nie oznacza jeszcze, że cały świat nie sprzymierzył się przeciwko mnie."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: środa, 10 października 2012, 16:39 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Na pewno zgadzam się z tezą, że na Ziemi nie może żyć nieskończona liczba ludzi. Więc w pewnym momencie przyrost naturalny musi zostać zatrzymany. Czy będzie to przy 9, 10 czy 12 miliardach, nie wiem. ONZ szacuje, że w 2025 roku będzie nas już 8 miliardów, do 2050 roku ilość ludzi wzrośnie do ponad 9 mld, a najpóźniej w 2100 roku przekroczymy kolejną granicę – 10 mld ludzi. Zobaczymy.
Do końca stulecia wydarzy się jeszcze bardzo wiele...
Nie wiem, co rozumie się przez "przymusowe" metody kontroli urodzeń. W Europie są zbędne, eksplozja demograficzna ma miejsce w krajach rozwijających się, a nie rozwiniętych. Takie coś jak w Chinach? Chiny są brutalne wobec swych obywateli nie tylko w zakresie kontroli urodzeń (w tym zakresie akurat ostatnio poluzowywano tam zasady).
Uważam, że dużo lepsze byłyby różne zachęty np. materialne. Powszechna edukacja kobiet i dostęp do środków antykoncepcyjnych powinny załatwić sprawę.
Natomiast problemem związanym z ograniczeniem przyrostu naturalnego jest budowa zupełnie odmiennych zasad ubezpieczeń emerytalnych, no i starzenie się społeczeństw. Nie są to zagadnienia proste, jednak alternatywy wydają się jeszcze gorsze.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2012, 14:01 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 22:35
Posty: 28
Zawsze uważałem, że ludzie są mistrzami w dwóch rzeczach a to CHĘDOŻENIU i MORDOWANIU.
Chędożenie zostało praktycznie na tym samym poziomie, mordowanie wyraźnie spadło lecz globalna wojna jest nieunikniona to tylko kwestia czasu. :twisted: Po nadto spadł poziom umieralności przy narodzinach i w pierwszych latach po oraz wydłużyła się średnia życia. Wniosek jest jeden dalszy przyrost ludności będzie skutkował wzrostem niezadowolenia a w efekcie powszechną Wojną. Dwa pytania pozostają jednak otwarte:

- Kto z tej wojny wyjdzie obronną ręką :?:

- Kiedy owa powszechna rozpierducha nastąpi? :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2012, 14:12 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
twardostoj napisał(a):
Zawsze uważałem, że ludzie są mistrzami w dwóch rzeczach a to CHĘDOŻENIU i MORDOWANIU.
Chędożenie zostało praktycznie na tym samym poziomie,

Tylko że współcześnie "chędożenie" nie musi się wiązać z rozmnażaniem :wink:
Cytuj:
Wniosek jest jeden dalszy przyrost ludności będzie skutkował wzrostem niezadowolenia a w efekcie powszechną Wojną. Dwa pytania pozostają jednak otwarte:

- Kto z tej wojny wyjdzie obronną ręką :?:

- Kiedy owa powszechna rozpierducha nastąpi? :twisted:

Zgadzam się z Tobą, że taki rozwój wypadków może nastąpić, ale wcale nie musi, bo właśnie nie musimy się rozmnażać na potęgę, to da się kontrolować.
Chyba lepiej samoograniczyć się i żyć w pokoju, niż doprowadzić do wojny, w której wszyscy będą cierpieć, przyroda także - bo tam gdzie toczą się działania wojenne przyroda też jest niszczona na ogromną skalę.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2012, 14:24 
Offline
Nadmilczek

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 22:35
Posty: 28
Amvaradel napisał(a):
Tylko że współcześnie "chędożenie" nie musi się wiązać z rozmnażaniem :wink:


Kto o tym myśli jak większość urodzonych to tzw. wpadka po przygodnej pochędużce na łące najczęściej pod wpływem środków odurzających (moja znajoma zaciążyła na studniówce wszyscy pod wpływem alkoholu kandydatów na tatusia było 10 :lol: ).

Cytuj:
Zgadzam się z Tobą, że taki rozwój wypadków może nastąpić, ale wcale nie musi, bo właśnie nie musimy się rozmnażać na potęgę, to da się kontrolować.


Powiedz to dla ludzi z tzw trzeciego świata, których mentalność mówi dziecko=zysk a którzy nagle znajdą się w Europie czy Ameryce. Najwięcej urodzeń w każdym Kraju notuje się wśród imigrantów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Ludzie, czy jest nas za dużo?
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2012, 14:56 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
twardostoj napisał(a):
Kto o tym myśli jak większość urodzonych to tzw. wpadka po przygodnej pochędużce na łące najczęściej pod wpływem środków odurzających

A dysponujesz na potwierdzenie tego jakimiś statystykami? :wink:
Akurat w Polsce przyrost naturalny oscyluje wokół 0, co oznacza m.in., że Polacy oddzielili seks od rozmnażania się, przynajmniej ci, którzy mieszkają w Polsce.

Cytuj:
Powiedz to dla ludzi z tzw trzeciego świata, których mentalność mówi dziecko=zysk a którzy nagle znajdą się w Europie czy Ameryce. Najwięcej urodzeń w każdym Kraju notuje się wśród imigrantów.

Tak, np. w Wielkiej Brytanii rodzi się bardzo dużo małych Polaków :wink:
Z prasy:Polska od 2008 roku jest niezmiennie na pierwszym miejscu pod względem liczby dzieci urodzonych na Wyspach w rodzinach imigranckich. Wcześniej wyprzedzał ją Pakistan.
A tak poważniej: każdy kraj ma spore możliwości wpływania na to jaki będzie przyrost naturalny. Tylko że brak spójnej wizji, do czego się dąży, a część celów jest po prostu sprzeczna.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL