Międzynarodowa Federacja Pogańska

eBay zakazuje magii
a raczej sprzedaży "przedmiotów" o charakterze niematerialnym, "metafizycznym" i takich usług jak nakładanie/ zdejmowanie klątw, uroków itp.

Jak odnosisz się do tego, jako poganka?

Uważam, że wystawianie takich aukcji powinno być dopuszczalne, natomiast przypuszczam, że problemem jest dla serwisu rozstrzyganie sporów reklamacyjnych np. (nie)skuteczne zdjęcie klątwy, czy czar powodzenia u płci przeciwnej, który nie zadziałał...
Być może każda taka aukcja powinna być zaopatrzona w obligatoryjny zapis: serwis aukcyjny nie ponosi odpowiedzialności za nieskuteczność w/w czaru, zaklęcia, wróżby i nie rozstrzyga w tej materii sporów miedzy kupującym a sprzedającym.

Zakazać mi magii praktykować...? to jak żyć bez powietrza.

Wy macie jakieś doświadczenie w tej kwestii, ja nie. Więc pytam Was: czy czar przez Internet / telewizyjny może w ogóle działać? Zawsze byłem bardziej niż sceptyczny w tej kwestii.

Na pewno nie można wykluczyć choćby tego, że jeśli jakaś osoba mocno w coś wierzy, to jej to zadziała.
Ostatnio opiekowałam się paroma dziećmi i jedną dziewczynkę rozbolało gardło. Nie miałam pod ręką żadnego lekarstwa, ale dałam jej zwykły cukierek, mówiąc, że to taki specjalny, z witaminkami i że przestanie ją boleć gardło. I pomogło