Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest poniedziałek, 13 maja 2024, 15:13

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 13 grudnia 2009, 14:48 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Nowy artykuł o apostazji. Informacje raczej znane ale coraz częstsze podejmowanie tematu jest chyba wyrazem potrzeby i coraz częstszego faktu apostazji. Daje ogółowi rozpoznanie i ze względu na czynione przez krk trudności stawia kościół w złym świetle
http://wyborcza.pl/1,76842,7346683,Owie ... &startsz=x


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 13 grudnia 2009, 20:20 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Problem z apostazją polega na niemożności pełnienia później funkcji związanych ze świadkowaniem, chrztem itp. Mój brat wkrótce się żeni i chyba nie mam sumienia wywinąć mu numeru z apostazją. Z drugiej jednak strony niby to osobisty wybór... Sprawa jest dość skomplikowana. Jaki macie stosunek do apostazji? Podaliście się jej, myślicie o tym, wahacie się...?

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 13 grudnia 2009, 20:29 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 23:33
Posty: 223
Z tego, co wiem, do świadkowania przy ślubie nie jest potrzebny chrzest, co innego do chrztu.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 13 grudnia 2009, 23:56 
Ja się nie poddałem.

Właściwie to nie rozumiem dlaczego mam iść do grupy, do której nigdy się nie zapisywałem i to oni mają mi ustalać, czy jestem ich członkiem czy już nie?

Jestem poganinem, uważam, że takie kwestie powinny być rozpatrywane przez urzędy świeckie jeśli już. A nie Krk będzie decydował, czy ja jestem chrześcijaninem czy nie...

Od razu mówię, w nosie mam to czy ktoś mnie chrzcił, zmusił do uczestnictwa w komunii czy przysięgach względem Matki Boskiej...


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: środa, 16 grudnia 2009, 04:35 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Być może upór kościoła i trudności robione przy apostazji zejdą na plan dalszy przed ujawnioną rzeczywistością. Chodzi mi o spis w 2011.
Gdzie mogę przypominam o spisie powszechnym w 2011 r. Będzie pytanie o religię, o wyznanie. Kościół nie będzie mógł wyników zanegować. Również politycy.
Boję się jedynie o bezrefleksyjnych odpowiadających w jeden sposób tylko z przyzwyczajenia i o problem rozproszenia. Poganie wpisujący poszczególne wyznania mogą znaleźć się na granicy błędu statystycznego. Jeśli będziemy wpisywać 'poganin' to razem będzie nas sporo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: środa, 16 grudnia 2009, 12:12 
Wiesz, do uczestnictwa w praktykach dominikantes czy paschantes przyznaje się połowa ankietowanych, jeśli się to potwierdzi, w tym spisie - wyjdzie na to, że gorliwych katolików mamy ok. 45% społeczeństwa. Oczywiście to czyste filozofowanie, bo spekulować nic nie można.

Co do apostazji, może lepiej po prostu nie chcrzić dzieci. Od razu statystyki zmaleją ....


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: środa, 16 grudnia 2009, 20:27 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 sierpnia 2009, 18:56
Posty: 811
Lokalizacja: Orzesze, Śląsk
Powiedz to babciom i mamom starszej daty

_________________
"Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth can you?
Can you hear the Spirits of the Earth?
Can you hear them call, can you hear them sing?" Damh, the Bard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: środa, 16 grudnia 2009, 21:32 
- Babcie i mamy starszej daty, nie chrzcijcie swoich dzieci i wnuków! Nie posyłajcie ich na religię. Co będzie, kiedy za dwadzieścia lat będą wam to miały za złe? :?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 01:17 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Statystycznie rzecz biorac nie beda mialy za zle. Wezma slub koscielny z automatu, beda mogli byc chrzestnymi dzieci swoich przyjaciol i krewnych itd. itp.

Nie przecenialbym ilosci ludzi, ktorzy swiadomie chca ksztaltowac swoja duchowosc. Smialo mozna powiedziec, ze uzytkownicy tego forum sa czescia duchowej i religijnej elity narodu.

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 11:26 
Świętosław napisał(a):
- Babcie i mamy starszej daty, nie chrzcijcie swoich dzieci i wnuków! Nie posyłajcie ich na religię. Co będzie, kiedy za dwadzieścia lat będą wam to miały za złe? :?

A jakie znaczenie ma data?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 19:50 
W psychologii pojawia się czasem określenie "niemądre bycie mądrym" przypisywane pewnym ludziom w konkretnym wieku. Kiedy zaczniesz na siłę namawiać swoje wnuki, by chodziły do kościoła, czego nigdy wcześniej byś nie zrobił - znaczy to, że jesteś już człowiekiem tej "daty". :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 21:06 
Świętosław napisał(a):
W psychologii pojawia się czasem określenie "niemądre bycie mądrym" przypisywane pewnym ludziom w konkretnym wieku. Kiedy zaczniesz na siłę namawiać swoje wnuki, by chodziły do kościoła, czego nigdy wcześniej byś nie zrobił - znaczy to, że jesteś już człowiekiem tej "daty". :D

A jeśli zrobiłbym to wcześniej?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 21:33 
rawimir napisał(a):
Świętosław napisał(a):
W psychologii pojawia się czasem określenie "niemądre bycie mądrym" przypisywane pewnym ludziom w konkretnym wieku. Kiedy zaczniesz na siłę namawiać swoje wnuki, by chodziły do kościoła, czego nigdy wcześniej byś nie zrobił - znaczy to, że jesteś już człowiekiem tej "daty". :D

A jeśli zrobiłbym to wcześniej?
No cóż ... jednym przychodzi wcześniej, drugim później, jeszcze innym wcale ... Jak z wieloma innymi dolegliwościami ... :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 22:32 
Świętosław napisał(a):
No cóż ... jednym przychodzi wcześniej, drugim później, jeszcze innym wcale ... Jak z wieloma innymi dolegliwościami ... :D


Dziwna jest twoja wizja świata. :roll:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2009, 22:40 
Dlaczego dziwna? Na zachowania ludzi nie znajdziesz stu procentowej reguły. Ale pewne stsreotypy powstają na bazie jakiś obserwacji.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 24 grudnia 2009, 22:04 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 10 czerwca 2008, 17:26
Posty: 49
Lokalizacja: Toruń
Ja swojego dziecka nie ochrzciłam (ma juz 8 miesięcy)..tylko martwi mnie to że on tak strasznie lubi te wszystkie obrazki ze świętymi które zajmują całą ścianie u jego prababci ... potrafi patrzeć na nie z otwartą buzią prze 20 minut ... prababcia twierdzi że na pewno zostanie księdzem :D a tak poważnie mnie bardziej martwi fakt że przyjdzie za kilka lat i powie że chce być ochrzczony bo inne dzieci są ...czy to będzie moja porażka ? wiem jedno że jak będzie się domagał to je moja mama ochrzci bo ja nie będąc katoliczką raczej nie mogę .

Chyba trochę odbiegłam od tematu .
Ja byłam świadkiem na apostazji mojej przyjaciółki ksiądz ją nazwał czarną owieczką powiedział że zawsze na rozmowę do niego może przyjść na co ona że już ma 25 lat ..czemu Pan przez te wszystkie lata tego nie zaproponował …on się zmieszał ..na pytanie nie odpowiedział tylko fuknął że ma się do niego zwracać zgodnie z panującą zasadą w naszym kraju czyli ,, proszę księdza ‘’ poczym podpisał uśmiechnął się i na tym koniec :)
A i jeszcze powiedział że chrztu papierkiem nie zmyje ooo :)

_________________
[Goethe o sobie - Jestem:]
- "poganinem"
- "starym poganinem"
- "w znacznej mierze poganinem"
- "stanowczo nie chrześcijaninem"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: sobota, 26 grudnia 2009, 05:04 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Chrztu papierkiem nie zmyje- jakby to było hańbiące klejmo... :twisted:
Ale poważnie- ja nad tym wiele myślałam, ale po pierwsze: pochówek. W chwili obecnej, wypisując się z tak poteżnej organizacji, jak krk, tracę możliość bycia pochowaną tam, gdzie reszta mojej rodziny, co mi osobiście jest obojętne (choć lubię chrześcijańską sztukę sepulkralną :P ), ale rodzinie sprawiłoby nieliche trudności; wpędziło w dodatkowe koszta, etc.
Po drugie- mój ojciec, który, szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak by zniósł wiadomość o moim odejściu- oficjalnym i ostatecznym- z kościoła katolickiego. Pewnie nienajlepiej, zważywszy, jakie były wojny o sam fakt mojego nie-chodzenia na msze -_-'
A mimo rozmaitych różnic w poglądach, nie zamierzam spowodować u żadnej z osób, które kocham, ataku serca XD
Poczekam do spisu w 2011 :)

_________________
Ryby w sposób nietypowy opanują styl grzbietowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: sobota, 26 grudnia 2009, 05:24 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
A ja mogę wreszcie stwierdzić, że po 18 latach swoistej szarpaniny z rodziną w rodzaju "wszystko w twoim życiu jest idealne - całe twoje życie osobiste, poprzez relacje z nami i z innymi po etykę, z wyjątkiem religii" w tym roku (święta - dużo rozmów, jedyny okres, w którym wszyscy mają czas) w końcu nie musiałem tego wysłuchiwać i uzyskałem pełną akceptację. Dodam, że jestem poganinem od niespełna roku, wcześniej problem dotyczył ateizmu. To jest naprawdę budujące.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: sobota, 26 grudnia 2009, 05:28 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Tak, na pewno :)
Ja powolutku buduję konstrukcję zaufania (tak to sobie nazywam :oops: ).
Od "szamanizm=szatanizm", do "Do what thy wilt" długa droga, w moim i mojej rodziny przypadku zajmująca całe eony, ale w sumie głupio odżegnać się od swoich tak na raz. Dam im czas :) Niech się oswajają :P

_________________
Ryby w sposób nietypowy opanują styl grzbietowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2009, 17:21 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 10 czerwca 2008, 17:26
Posty: 49
Lokalizacja: Toruń
Ale poważnie- ja nad tym wiele myślałam, ale po pierwsze: pochówek. W chwili obecnej, wypisując się z tak poteżnej organizacji, jak krk, tracę możliość bycia pochowaną tam, gdzie reszta mojej rodziny, co mi osobiście jest obojętne (choć lubię chrześcijańską sztukę sepulkralną :P ), ale rodzinie sprawiłoby nieliche trudności; wpędziło w dodatkowe koszta, etc.


Nie rozumie ,czemu tracisz możliwość pochówku tam gdzie reszta rodziny ...cmentarz to cmentarz tam się chowa wszystkich bez względu od wiare tylko z tą różnicą że z księdzem lub bez niego . Mój tata nie był katolikiem i był chowany normalnie na cmentarzu nie gdzieś za płotem :) pogrzeb ...może dziwnie to za brzmi ale był najlepszy na jakim byłam... było o wiele bardziej tak jakoś rodzinnie , moja ciocia przygotowała sobie taką mowę opowiadała o ich wspólnym dzieciństwie tych śmiesznych i smutnych perypetiach życiowych mojego ojca było naprawdę niesamowicie klimatowo śmialiśmy się i płakaliśmy ...na grobie były same kolorowe kwiaty mnóstwo słoneczników które tata uwielbiał :);) I co jeszcze takiego fajnego było to to że za pieniądze które bierze za taki pogrzeb ksiądz organista i nie wiem kto tam jeszcze ...ciocia zrobiła imprezę wielką huczną imprezę na której piliśmy tańczyliśmy wspominaliśmy ojca i dziękowaliśmy każdy komuś i po swojemu za to że tata tyle lat był z nami i tyle nam dał :):) To był coś ! :):) Musze dodać że w na pogrzebie byli też katolicy i co dziwne uczestniczyli w pogrzebie i imprezie tak jak reszta :)


Ja nie wyobrażam, sobie żeby mój pogrzeb był z księdzem który miał by mówić nad moją trumną te same rzeczy co nad każdą od nie wiadomo ilu lat , na szczęcie mamy wybór :)

_________________
[Goethe o sobie - Jestem:]
- "poganinem"
- "starym poganinem"
- "w znacznej mierze poganinem"
- "stanowczo nie chrześcijaninem"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2009, 17:31 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
jezebell napisał(a):
W chwili obecnej, wypisując się z tak poteżnej organizacji, jak krk, tracę możliość bycia pochowaną tam, gdzie reszta mojej rodziny


To są niestety mechanizmy trzymania narodu za mordę. Bo nie każdemu albo to zwisa albo jest na tyle silny, żeby dla zasady to olać. W dodatku kościół może się łatwo wybronić, że przecież to żaden przymus (bo samej tylko presji kombinowanej środowiskowej i związanej z chęcią "bycia pochowanym wśród rodziny" nie da się określić takim mianem). W tym przypadku powinny się pojawić konkretniejsze niż istniejące przepisy prawne, wyłączające teren cmentarzy spod juryzdykcji kościoła. Szlag mnie trafia, jak muszę się dogadywać z klechą w sprawie nielikwidowania grobu zmarłej ponad 80 lat temu prababci.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2009, 18:35 
Na szczęscie dla nas, mają wejść nowe przepisy związane z kremowaniem i rozsypywaniem prochów. To mi się podoba. Moi rodzice wolą na szczęście taką formę pochówku, podobnie z resztą jak i ja. Przynajmniej klechy na tym nie zarobią.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2009, 19:38 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 10 czerwca 2008, 17:26
Posty: 49
Lokalizacja: Toruń
Ja się właśnie zbytnio nie orientuje jak to jest z tymi cmentarzami ..bo z tego co ja wiem to przyjechała firma pogrzebowa wykopali dół potem zakopali i finto i to oni wszystko pozałatwiali ale czy cos z kościołem my ,,negocjowaliśmy,, to raczej nie .
To by się musiał wypowiedzieć ktoś kto się zna na tych powiązaniach cmentarz - kościół . :)
Ale to poważna sprawa w sumie … mam nadzieje że księża nie robią problemów z udostępnieniem miejsca na cmentarzu … a mi tam wszystko jedno niech mnie na polu pod kamieniem najlepiej pochowają (wiem ,że nie można :( : )

_________________
[Goethe o sobie - Jestem:]
- "poganinem"
- "starym poganinem"
- "w znacznej mierze poganinem"
- "stanowczo nie chrześcijaninem"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2009, 19:46 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 02:13
Posty: 135
Lokalizacja: Kraków
Tutaj kluczowa jest kwestia własności cmentarza. W Polsce mamy zarówno cmentarze komunalne (należące do państwa czy tez gminy- tego nie jestem pewna) i cmentarze prywatne, należące do związków wyznaniowych (głównie oczywiscie KK). Jeśli grobowiec rodzinny znajduje sie na cmentarzu komunalnym, Kosciol nie ma prawa sie czegokolwiek czepiac. Jesli na cmentarzu prywatnym, wyznaniowym- właściciel ma prawo odmówić pochówku jeśli w akceptowalnej (niestety nie pamietam jakiej dokladnie,to by musial sie ktos madrejszy wypowiedzieć) odległości znajduje się cmentarz komunalny. Jeśli takiego cmentarza nie ma- co zdarza się np. na wsi- cmentarz kościelny przejmuje funkcje cmentarza komunalnego i ksiądz nie może już pochówku odmówić.

_________________
O żaglach, książkach i innych sprawach
A tu można na mnie głosować, celem wysłania na Antypody ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 00:07 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 10:17
Posty: 164
Lokalizacja: Stara Kopernia (Lubuskie)
Czy ktos sie orientuje, jakie sa w tym momecie przepisy chowania poza cmetarzami?
Jeszcze kilka lat temu nawet urne po kremacji trzeba bylo chowac do ziemii wlasnie na cmetarzu.
Czy cos sie zmienilo w tej sprawie?

_________________
Animus Facit Nobilem


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 00:11 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
igorusis napisał(a):
Jeszcze kilka lat temu nawet urne po kremacji trzeba bylo chowac do ziemii wlasnie na cmetarzu. Czy cos sie zmienilo w tej sprawie?


Nadal jest tak, jak napisałeś, ale przepisy z tym związane mają zostać ponownie przedyskutowane.

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 11:55 
Offline
Nadmilczek wprawiony

Dołączył(a): wtorek, 10 czerwca 2008, 17:26
Posty: 49
Lokalizacja: Toruń
Ale czy u nas nie jest tak że chyba w dwóch wyznaczonych miejscach można prochy rozsypać z tego co słyszałam to gdzieś nad morzem i na mazurach ...wiem że są co do tego bardzo ścisłe przepisy i wszystko jest pod kontrola sanepidu .
A co do pochówku urny to faktycznie trzeba ja zakopać w ziemi …chociaż moja przyjaciółka jest architektem i ostatnio projektowała jakąś ścianę na cmentarzu przeznaczoną właśnie na urny … spytam się dokładniej jak to jest :)

_________________
[Goethe o sobie - Jestem:]
- "poganinem"
- "starym poganinem"
- "w znacznej mierze poganinem"
- "stanowczo nie chrześcijaninem"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 31 grudnia 2009, 03:22 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2008, 17:36
Posty: 627
Lokalizacja: Zachodnie rubieże
Lucky napisał(a):
jezebell napisał(a):
W chwili obecnej, wypisując się z tak poteżnej organizacji, jak krk, tracę możliość bycia pochowaną tam, gdzie reszta mojej rodziny


To są niestety mechanizmy trzymania narodu za mordę. Bo nie każdemu albo to zwisa albo jest na tyle silny, żeby dla zasady to olać. W dodatku kościół może się łatwo wybronić, że przecież to żaden przymus (bo samej tylko presji kombinowanej środowiskowej i związanej z chęcią "bycia pochowanym wśród rodziny" nie da się określić takim mianem). W tym przypadku powinny się pojawić konkretniejsze niż istniejące przepisy prawne, wyłączające teren cmentarzy spod juryzdykcji kościoła. Szlag mnie trafia, jak muszę się dogadywać z klechą w sprawie nielikwidowania grobu zmarłej ponad 80 lat temu prababci.


Wg mnie olewanie czegos `dla zasady` jest zartem z twardoglowych :twisted: Daja sie podpuscic za kazdym razem.
Ale jak wspomne to zalosne handryczenie sie w sprawie pogrzebu mojej babci ateistki...To bylo przykre i ponizej godnosci, i oczywiscie wolalabym swojej rodzinie tego oszczedzic. Taka dziwna wlasnie jestem.

_________________
Ryby w sposób nietypowy opanują styl grzbietowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 31 grudnia 2009, 04:00 
Offline
Szpieg jezuitów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 6 września 2007, 15:15
Posty: 1883
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
To wina panstwa (a wiec i spoleczenstwa), ze brakuje cmentarzy komunalnych. KrK ma pelne prawo do ustalania, kto ma lezec na jego poswieconej ziemi. Ja rozumiem (w pewnym sensie) niechec pogan do KrK, ale nie popadajmy w malkontenctwo. Jak ktos byl poganinem/ateista/buddysta/itd/itp to dlaczego ma byc pochowany na swietej ziemi katolikow? Nie czytalo sie horrorow o zakloconym spokoju starych indianskich cmentarzy (nawet odcinek South Parku byl o tym)? :twisted:

_________________
- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Artykuł o apostazji
PostNapisane: czwartek, 31 grudnia 2009, 06:01 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Candomble napisał(a):
Ale jak wspomne to zalosne handryczenie sie w sprawie pogrzebu mojej babci ateistki...To bylo przykre i ponizej godnosci, i oczywiscie wolalabym swojej rodzinie tego oszczedzic. Taka dziwna wlasnie jestem.


Ja z kolei źle bym się czuł, gdyby ktoś nie postępował zgodnie z własną wolą, żeby mi oszczędzić kłopotów z jego pochówkiem. Taki dziwny właśnie jestem :)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL