Cytuj:
Ktoś mi o tym mówił, że kukurydza też jast symbolem Lammas. Mnie osobiście trochę kojarzy się z ameryką, bo tam jej dużo uprawiają. Wiesz, zaintrygowałaś mnie i popytam zaprzyjaźnione czarownice. Mi osobiście nie przeszkadza kukurydza na stole, w końcu to też zbiory. A jak Ty uważasz ? Może czy nie powinna?
Osobiście to mi to tito, bo nie będę nic na stole kładła

Wolę iść do lasu, na pola.
A tak ogólnie - no właśnie kukurydza to jest ziarno typowe dla Ameryki (że do nas sprowadzone to inna sprawa).
W odniesieniu do ichniejszej kultury jest bardzo ładnym symbolem zbóż w ogólności, zbiorów, etc,
i np. nie dziwi mnie, że tamtejsi neopoganie mogą jej używać w takiej właśnie roli.
Ale w naszej szerokości geograficznej i kulturze (niekoniecznie słowiańskiej, raczej "ogólnoeuropejskiej") chyba takim symbolem
byłoby raczej któreś z "naszych" zbóż, pszenica, jęczmień, owies, żyto, trochę tego jest do wyboru
Przejmowanie jakichś symboli "bo ktoś powiedział" - bez przemyślenia i zrozumienia ich sensu jest trochę bezmyślne i do niczego nie prowadzi jak dla mnie.