Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest środa, 16 października 2024, 11:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 23:58 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 października 2010, 22:43
Posty: 40
W jaki sposob obchodzicie pelnie ksiezyca? Traktujecie to normalnie, nic was to nie interesuje czy robicie cos "wyjatkowego"?

_________________
"Wiedzieć, że jest się zdolnym do miłości, to wystarczająco dużo."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 00:03 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 14:59
Posty: 137
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Zawsze gdy jest pełnia i widać księżyc to się wpatruje i sobie mówię w myślach: "O, Bogini w całej okazałości" :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 00:40 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 28 grudnia 2009, 13:28
Posty: 401
Lokalizacja: z spod Gdańska
a ja nieświętuje pełni - inne rzeczułki zdarza mi się świętować ;)

_________________
Picus (łac. dzięcioł)

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 07:45 
Offline
Kapłanka Hathor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 22:33
Posty: 3271
Lokalizacja: lubelskie
Na mnie najsilniej oddziałuje I kwadra - zwykle mam wtedy przypływ energii twórczej. W czasie pełni zdarza się natomiast, że trudniej mi zasnąć, szczególnie jak księżyc świeci wprost przez okno. Zdarzało mi się chodzić na spacery podczas pełni i oglądać świat oświetlony tylko promieniami księżyca.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 12:20 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 20:16
Posty: 423
Lokalizacja: Na Pograniczu, między Malborkiem a Elblągiem
Ja wlasciwie Pelnie Ksiezyca obchodze przez 3 dni. Dzien przed, wlasciwa pelnie i dzien po, dla mnie to wszystko = Pelnia. W tym czasie odprawiam rytual Pelni Ksiezyca, dziekuje za wszystko co mam i czego nie mam, prosze o bogoslawienstwa. Na wieczor i noc wyjatkowo odslaniam okna, by ksiezycowe swiatlo oswietlalo pokoj. Wystawiam swoj kamien ksiezycowy, athame i puchar na swiatlo ksiezyca. Moge pol nocy nie spac i wpatrywac sie w perlowe oblicze Bogini :) ale zreguly po jakichs 1-2 godzinach ide spac :P
A ze spaniem w pelnie tez jest roznie.... raz spie jak dzidzia..raz ( np z wczoraj na dzis ) krece sie cala noc i budze co chwile... podejrzewam, ze mozg nie radzi sobie z informacjami, ktore sobie uklada w czasie snu. Dzis snilo mi sie tyle rzeczy, ze bylo mi trudno wszystko spisac rano, do tego bede mial zagwozdke na caly dzien z interpretowaniem ;)

_________________

Born of Water
Cleansing, powerful
Healing, changing
I am.


Cokolwiek by się nie działo, My, Czarownice zawsze jesteśmy bezpieczne. To My przydarzamy się innym ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 15:27 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Mam to szczęście, że mój cykl kobiecy idealnie pokrywa się z cyklem księżycowym, więc o zbliżającej się Pełni daje mi znać wszystko - oblicze Księżyca, zmiana poziomu hormonów, a teraz - mieszkając na Morzem - nawet morskie pływy.

Powiem krótko - świętuję seksem, co tu się rozdrabniać :-) Jest to również początek nowego miesiąca, bo u Celtów prawdopodobnie liczono miesiąc od pełni do pełni - nowy miesiąc honoruje kolejne święte drzewo, z którym tej nocy się witam, zwykle i tak znajduję je na wieczornym spacerze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 15:33 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 września 2007, 22:29
Posty: 407
Lokalizacja: Gdynia
Każda faza księżyca jest dobra by ją świętować seksem :)

_________________
One string to rule them all
One string to find them
One string to bring them all
and in the music bind them


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 16:41 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
Sugerujesz, że obok politeizmu, poligamia nie jest złym pomysłem? :lol: :lol: :lol:

Nie świętuję w jakiś szczególny sposób pełni... czasem tylko przypominam sobie i dzieciom bajeczkę o tym jak to Mani (księżyc - chłopiec) i Sunna (słońce - dziewczynka) pojawili się na niebie.

_________________
Sztokfish - skazany za zimnolubność.
Dobra rada dla L: Nim znów użyjesz słowa poganin i relatywizm razem, zapoznaj się z terminem tabu.
http://www.runy.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 22:48 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 26 września 2010, 01:17
Posty: 1
Lokalizacja: Opolszczyzna & North West England
Jeżeli tylko jest czas i ochota to świętujemy pełnię, każdorazowo inaczej, w zależności od potrzeb. Biorąc pod uwagę, że według magicznych pryncypiów, wzmaga się wtedy 'magnetyzm' w przyrodzie - szkoda nie wykorzystać takiej szansy - ot choćby na sprawdzenie czy ten 'magnetyzm' działa...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: poniedziałek, 25 października 2010, 12:06 
Offline
Stormborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 stycznia 2009, 23:39
Posty: 1844
Lokalizacja: Toronto, ON, Canada
Amvaradel napisał(a):
Na mnie najsilniej oddziałuje I kwadra - zwykle mam wtedy przypływ energii twórczej. W czasie pełni zdarza się natomiast, że trudniej mi zasnąć, szczególnie jak księżyc świeci wprost przez okno.


W zasadzie może i faktycznie fajnie się śpi przy świecącym Księżycu. Może warto spróbować. U mnie w domu panuje wprowadzony przeze mnie zwyczaj używania wściekle grubych zasłon, takich że po zasłonięciu ich w dzień zapada pełny mrok. Może warto kiedyś ich nie zasłonić :)

_________________
Wicca - Zwięźle o religii funkcjonującej pod nazwą Wicca Tradycyjne. Miniportal wprowadzający w świat magii i w pojęcia typu kowen, inicjacja, rytuał, czarostwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 15:11 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 czerwca 2010, 01:34
Posty: 193
Lokalizacja: Kraków
To drugi miesiąc, jak wprowadzam nową świecką (khm, khm ;)) tradycję - wychodzę z domu, dyskretnie biorę róg i miód i na zieleńszej przestrzeni inwokuję Welesa. Tym razem omal nie wpadła na mnie jakaś włócząca się po nocy dusza, na szczęście przełaziła po odpędzeniu i zasadniczej inwokacji, a zanim Rogaty Smok się na dobre "załadował" :D
A, i znów tym razem: świętowałem też pudżą, bo nawiązałem kontakt z krakowskimi praktykami Dzogczen, a oni idą wedle tybetańskiego księżycowego kalendarza - więc chyba będę częściej świętować pełnię :P

_________________
Telkontar.504

[...] ludzka cywilizacja rozkwitnie dopiero wtedy, kiedy runie ostatni kamień ostatniej świątyni, roztrzaskując czaszkę ostatniego kapłana[...] - "Kłamliwi bogowie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: czwartek, 21 kwietnia 2011, 07:18 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
Ja obchodzę Pełnię jak i Nów :D
mam silny związek z Panią srebrnego globu :) należy do moich ulubionych Bogów, także zapalam jej wtedy srebrną świecę, zazwyczaj odprawiam jakiś mały rytuał.
Jeśli mam istotną sprawę magiczną to w miarę możliwości (jeśli sprawa może zaczekać, lub akurat nadarzy się Pełnia) robię to w tym czasie.

Urodziłam się bliżej Nowiu, niż Pełni i ta kwadra jest mi bliższa - wtedy odczuwam taki radosny zastrzyk energii, wyrzuca mnie wtedy z domu na spacer niezależnie od pory doby :mrgreen:
Ale też i Nów ma tę energię mimo wszystko subtelniejszą - krócej się ją odczuwa, w zasadzie głównie w czasie ścisłego Nowiu.
Pełnię zaś odczuwa się 3 dni przed :/ - owszem, jest wtedy goręcej w alkowie;), ale poza nią jest też nerwowo. :evil: i u mnie tak właśnie jest - "bez kija nie podchodź":/ , potem, na Pełni, następuje uspokojenie, przełamanie tego dzikiego nastroju

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: piątek, 22 kwietnia 2011, 12:45 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 września 2007, 22:29
Posty: 407
Lokalizacja: Gdynia
No widzisz - u mnie Pełnia jest czasem radości i celebracji, nie mam problemów że mnie roz-nosi czy nie mogę spac. Lubię.

Natomiast w Nowiu to we mnie się zapala Łowczyni... mięsko jem prawie surowe, w innych aspektach też.. poluję. A przynajmniej jeśli mi na to pozwalają warunki.

_________________
One string to rule them all
One string to find them
One string to bring them all
and in the music bind them


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: piątek, 22 kwietnia 2011, 14:35 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): niedziela, 14 listopada 2010, 20:35
Posty: 489
Ja pelni [jeszcze?] nie obchodze ale czuje ze to na mnie tez dziala.
Wiele lat temu ksiezyc w pelni wygnal mnie na szamanska wedrowke po ktorej uspokojona co do jednego z problemow zyciowych wrocilam do domu.

Teraz podczas pelni czasem pogadam sobie z "annunakimi" czy zrobie cos wartosciowego dla mojego rozwoju. Innych faz ksiezyca nie odbieram tak - jeszcze nie zwilkolaczalam do reszty :d

_________________
Nie /piiiiiiiiiiiiii/ wiedzmy bo gryzie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: wtorek, 17 maja 2011, 20:17 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2011, 22:34
Posty: 168
To najszczęśliwsza Pełnia w moim dotychczasowym życiu!! :) :D

_________________
Ziemia moim ciałem,
woda moją krwią.
Powietrze - oddechem,
ogień siłą mą!
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: środa, 18 maja 2011, 09:06 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 listopada 2008, 11:33
Posty: 137
Lokalizacja: Warszawa/Piastów
A moja najgorsza, natychmiastowa wyprowadzka, szukanie mieszkania, niepewność....

_________________
"Przed bzu czarnego i jałowca siedliskiem
zdejmuje kapelusz i kłaniam się nisko."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: czwartek, 30 czerwca 2011, 01:38 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Jakoś poszło? Przezwyciężyłeś trudności? (mam taka nadzieję)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: środa, 17 sierpnia 2011, 15:10 
Offline
Nadmilczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 grudnia 2009, 22:15
Posty: 13
Lokalizacja: Wielka Polska
A co mi tam, i ja odświeżę nieco temat :)

Lyshanna napisał(a):
Każda faza księżyca jest dobra by ją świętować seksem :)


Boszsz... dobrze, że tego moja połowica nie widzi, bo miałabym przecyckane :lol:

Co prawda nie świętuję w żaden konkretny sposób zjawiska Pełni, ale choćbym się zagubiła w czasie i przestrzeni, to mniej więcej wiem kiedy ma być, bo na jakiś czas przed nią “coś” mnie nosi :P Bywa, że chodzę z kąta w kąt, mebli się czepiam i z nimi chodzę, sprzątam jakby mi mieli za to zapłacić, obgryzam co się da i gadam do siebie więcej niż zwykle, aż w końcu z moich ust pada zdanie pełnia chyba idzie. Zdarza się, że chwilę potem słyszę nom, już jest, albo akurat za kilka dni będzie. Z tego względu podejrzewam się o wilkołactwo :D
Tak jak Michiru, nie popuszczę i odsłaniam okna w pomieszczeniach od południowej strony, żeby mi światło Księżyca ładnie dobytek błogosławiło :D Mam nawet łóżko pod oknem - choć matka mi kiedyś powtarzała, że to źle wpływa na nerki - żeby zimą, kiedy Księżyc wyżej jest, gapić się na niego, aż zasnę, i przeważnie wtedy gorzej sypiam, wiadomo dlaczego. Lubię otworzyć okno jak jest ciepła letnia noc, choć zdarza się o każdej porze roku, i kontemplować, dumać, medytować - chociaż to nie jest moją mocną stroną ;) - za to obrządki mi wtedy nie wychodzą. Skoncentrować się nie mogę bardziej niż zwykle, gubię wątki i zamiast skupiać się na potrzebie i tym co robię, ja ciągle gapię się na Księżyc xD

Cytuj:
Urodziłam się bliżej Nowiu, niż Pełni i ta kwadra jest mi bliższa - wtedy odczuwam taki radosny zastrzyk energii, wyrzuca mnie wtedy z domu na spacer niezależnie od pory doby

Mam to samo, ale jeśli chodzi o porę roku w czasie której się urodziłam, czyli tak często pogardzana zima :D Chociaż marznę w mgnieniu oka i odwadniam się wtedy drastycznie przez nos, to muszę się wytaplać w śniegu razem z psami, więcej mam zimą energii, częściej chce mi się spacerować. A jesień to już w ogóle u mnie szaleństwo niewysłowione :twisted:

_________________
Charakterystyka czarownic: [...]

* prowadzą hodowlę biedronek,
* przemieszczają się busami/miotłą/odkurzaczem/nogami [...]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pelnia Ksiezyca
PostNapisane: poniedziałek, 2 października 2017, 14:16 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 13 marca 2008, 17:29
Posty: 1134
Lokalizacja: Z Łysych Gór
Nieco odświeżę temat, bo pełnie to magiczny czas.

Prócz przesileń i równonocy - świąt kalendarza słonecznego, Słowianie spotykali się podczas pełni. Wiemy o tym z zabawnego błędu, którego autorem był Helmold (XII w. http://bc.wimbp.lodz.pl/Content/12337/P ... nika_a.pdf ). Otóż spytał on "swoich" Słowian, kiedy się zbierają na święta. Odpowiedzieli - tak zapisał - w poniedziałki.
Tyle, że pierwotnie Słowianie nie znali i nie stosowali rachuby tygodniowej. Nie znali jej również w czasach Helmolda przed chrztem na słowiańskiej Meklemburgii i Pomorzu. Analizę przeprowadził prof. Modzelewski w "Barbarzyńska Europa".
Uznał, że spotkania całego opola co tydzień są niemożliwe z przyczyn gospodarczych (za często), organizacyjnych, również społecznych. Wypytywani Słowianie nie mogli mieć na myśli spotkań cotygodniowych, bo nie znali tej rachuby, a ewentualne spotkania musiały być nieco rzadsze. Co zatem usłyszał w odpowiedzi na swe pytanie Helmold, by skojarzyć ją z poniedziałkiem?
Znaleziono jedno wytłumaczenie. Helmold pisał swą kronikę po łacinie stąd zapis "in secunda feria ...". Pytał Słowian po słowiańsku (znał język) i w tym języku dostał odpowiedź. Z pewnością nie dotyczyła poniedziałku, bo na tych terenach nazwa ta nie istniała. Jednak był Niemcem i myślał po niemiecku. Usłyszaną odpowiedź zrozumiał i przełożył na niemiecki jako poniedziałek i jako ten dzień tygodnia zapisał po łacinie. Poniedziałek po niemiecku to Montag. Mond to księżyc (czytane mont) a tag to dzień. Stąd Tag der Montes to dzień księżyca, tożsame z Montag - poniedziałkiem.
Wydaje się, że Helmold usłyszał, że pogańscy mieszkańcy obszaru jego parafii spotykają się w dni księżyca.
To dość logiczne, jest światło, można bawić się do nocy i jakoś wrócić do domu kolejnym wieczorem.

Amvaradel napisał(a):
Na mnie najsilniej oddziałuje I kwadra - zwykle mam wtedy przypływ energii twórczej
To częściowo nów. Na to co dzisiaj mówimy - nów - dawniej mówiono Martwy Księżyc / Chory Księżyc / Skryty Księżyc.
Nów to było coś innego, to czas 3, 4 - 6 dni po Skrytym Księżycu gdy na niebie pojawia się cieniutki sierp NOWEGO Księżyca. Stąd nazwa - nów - nowy (Księżyc).
Faktycznie czas odnowy sił, odradzania się, żywszych soków i żywszej krwi.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL